Do 2 lat więzienie grozi 35-letniemu właścicielowi skody, który za kierownicę wsiadł nietrzeźwy. W organizmie miał 2,5 promila alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inny, zaparkowany samochód. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
– W środę (9. grudnia), kilka minut przed godziną 22:00 dyżurny z Komisariatu Policji w Grodkowie odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Z informacji wynikało, że w jednej z miejscowości w gminie, nietrzeźwy kierowca miał uderzyć w zaparkowany przy posesji samochód. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce, potwierdzili tą informację. Na miejscu zastali zgłaszającego, który wskazał sprawcę kolizji. Podejrzewany 35-latek miał problem z utrzymaniem równowagi, a jego mowa była niezrozumiała. Jak wykazało badanie na urządzeniu, był nietrzeźwy – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Pijany kierowca „wydmuchał” 2,5 promila alkoholu. Na szczęście podróżował sam i nie odniósł poważniejszych obrażeń. Mężczyzna stracił już swoje uprawnienia do kierowania.
– Grozi mu teraz do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Za kierownicą jesteśmy odpowiedzialny za siebie i za innych użytkowników dróg. Każdy kierowca powinien przyjąć zasadę – nigdy nie jeżdżę po alkoholu. Nigdy też nie wsiadajmy za kierownicę jeśli nie mamy pewności co do swojego stanu trzeźwości. To skrajna nieodpowiedzialność, za którą można zapłacić zdrowiem, a nawet życiem – podsumowuje Patrycja Kaszuba.