Pijana 23-latka odjechała ze stacji paliw cudzym samochodem

0
fot. Policja
Reklama

Do pięciu lat więzienia grozi 23-letniej kobiecie, która będąc kompletnie pijana wsiadła do nie swojego auta i odjechała nim ze stacji paliw. Do zdarzenia doszło 24. grudnia w Brzegu.


– Kilka minut po godzinie 23:00 policjanci z Brzegu otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że nietrzeźwa kobieta, miała zaparkować przed jednym z zakładów pracy w mieście. Na miejscu policjanci potwierdzili przypuszczenia świadka. W samochodzie zastali 23-latkę. W organizmie miała ponad 2 promile alkoholu, a dalsze czynności pokazały, że to nie jedyne przewinienie kobiety. Jej podróż rozpoczęła się na jednej ze stacji paliw w mieście. Tam wsiadła do cudzego pojazdu, w którym były pozostawione kluczyki. Wykorzystała nieuwagę właściciela seata i odjechała – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Jak wyjaśnia policjantka, pojazd wrócił już do właściciela, natomiast mieszkanka województwa dolnośląskiego usłyszała zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu i kierowania pod wpływem alkoholu. Grozi jej kara do 5 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Dodajmy, że od 23 do 27 grudnia policjanci z komendy w Brzegu i komisariatu w Grodkowie zatrzymali także dwóch innych nietrzeźwych kierowców, w ramach prowadzonych działań w okresie świątecznym. Pierwszy z nich, to 57-letni mężczyzna, który wsiadł za kierownicę z dwoma promilami alkoholu, a drugim okazał się 25-latek, który „wydmuchał” pół promila.

Reklama