Choroba doświadcza Michalinkę od urodzenia. Kosztowne leczenie jedyną nadzieją

0
Reklama

Michalinka z Brzegu przyszła na świat w sierpniu 2019 roku. Choroba doświadcza dziecko od urodzenia. Już w drugiej dobie życia zaobserwowano u dziewczynki epizody bezdechu, które występowały coraz częściej. Niestety, to był dopiero początek kłopotów i cierpienia.


U Michalinki zaczęły pojawiać się drgawki czterokończynowe toniczno-kliniczne poprzedzone wzmożonym napięciem mięśniowym. Dziennie dochodziło do 30 ataków. Dziewczynka musiała być karmiona przez sondę żołądkową, a specjalna dieta wprowadzona przez lekarzy nie przyniosła żadnych rezultatów.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Następnie rozpoczęły się badania w poszukiwaniu powodu złego stanu zdrowia dziecka. Przez pierwsze miesiące szpital musiał być domem dla malutkiej Michalinki, aż w końcu lekarze postawili diagnozę: wczesnoniemowlęca encefalopatia padaczkowa o podłożu mutacji genu SCN2A. Jest to padaczka o charakterze wielolekoopornym, przez co możliwości farmakoterapii są znacząco zawężone.

Pojawiła się jednak szansa na leczenie komórkami macierzystymi, ale koszt jednego wlewu to aż 7000 zł. Do tego dochodzą koszty rehabilitacji i leków, które także są sporym wydatkiem. Niestety, po raz kolejny zdrowie i życie dziecka zależy od ludzi dobrej woli.

Wesprzeć Michalinkę z Brzegu można poprzez 1% podatku lub wpłacając darowiznę na konto Fundacji „Serca dla Maluszka”. W rozliczeniu podatkowym PIT należy wpisać nr KRS: 0000387207, a w pozycji cel szczegółowy: 957 Michalina Andruchów.

Darowizny można także wpłacać na konto fundacji:
Odbiorca: Fundacja „Serca dla maluszka”
Nr konta: 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Tytuł wpłaty: 957 Michalina Andruchów

Zbiórka charytatywna dla małej Michaliny jest również prowadzona na platformie zrzutka.pl

 

Reklama