Reklama
33-letni mieszkaniec Dolnego Śląska może trafić do więzienia nawet na 7,5 roku. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie środków odurzających oraz kradzież alkoholu z jednego z marketów na terenie miasta.
33-letni mieszkaniec Dolnego Śląska może trafić do więzienia nawet na 7,5 roku. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie środków odurzających oraz kradzież alkoholu z jednego z marketów na terenie miasta.
- „33-latek wpadł kilka dni temu. Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji KWP w Opolu, którzy tego dnia pełnili służbę w Brzegu, skontrolowali pojazd, którym mężczyzna podróżował jako pasażer. Posiadał przy sobie ponad 50 gramów marihuany” – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudził zapach marihuany i nerwowe zachowanie mężczyzny. Szczegółowa kontrola pokazała, że pasażer przy sobie posiadał kilka porcji zielonego suszu. Dodatkowo, policjanci znaleźli w mercedesie kolejnych kilkadziesiąt gramów tej substancji i wagę elektroniczną. - „Dalsze czynności brzeskich policjantów pokazały, że zatrzymany może mieć związek z innymi przestępstwami w mieście. Z informacji zebranych przez funkcjonariuszy wynikało, że w styczniu miał on z jednego z marketów ukraść alkohol. Łączne straty jakie wówczas spowodował to ponad 1 000 złotych” – podsumowuje Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.
Mieszkaniec Dolnego Śląska usłyszał 2 zarzuty, do których się przyznał. Dotyczą one kradzieży i posiadania środków odurzających. Tym razem działał w warunkach recydywy. Grozi mu kara do 7,5 roku więzienia.
Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama