Czego boi się burmistrz i „jego grupa radnych” w związku z rozpisaniem referendum dotyczącym lokalizacji basenu letniego w Brzegu? Takie referendum w konsekwencji zakończy spór w mieście!
Przed tygodniem zaprosiliśmy radnych wspierających pomysł burmistrza na spotkanie w związku z rozpisaniem referendum. Zależy nam bowiem, aby to mieszkańcy zdecydowali, którą lokalizację należy realizować. Przedstawiono nam wniosek o podjęcie uchwały w sprawie referendum z jednym, jedynym pytaniem – „czy jesteś za budową kompleksu basenowego przy ul. Korfantego w Brzegu?” Oczywistym jest, że postawienie w ten sposób pytania w referendum jest manipulacją, bo KAŻDY w Brzegu chce mieć basen w mieście.
W tak sformułowanym pytaniu nie daje się jednak mieszkańcom żadnego wyboru! Spór nie dotyczy bowiem tego, czy chcemy basen… Spór dotyczy tego, gdzie wydamy pieniądze i jak będzie rozwijać się miasto Brzeg! Pytanie referendalne powinno dawać wybór, możliwość zdecydowania, gdzie i na co wydamy wspólne pieniądze! Przecież wiadomo, że na dwa obiekty nas w tej chwili nie stać.
Dlatego zaproponowaliśmy, aby zrobić referendum z możliwością wyboru – niecki na skarpie przy Korfantego na zamkniętym terenie, czy też niecki letnie przy Wrocławskiej obok całorocznego basenu krytego rozbudowując go. W założeniu ma być to jeden nowoczesny CAŁOROCZNY kompleks basenowy sportowy i rekreacyjny. Niestety, na najbliższej sesji będziemy głosować projekt, który składają radni proburmistrzowi nad rozpisaniem referendum z pytaniem: „czy jesteś za budową kompleksu basenowego przy ul. Korfantego w Brzegu?”. Nad tak postawionym pytaniem nie mogę zagłosowac za i mam nadzieję, że zaraz zrobimy właściwe referendum z możliwością wyboru – Korfantego czy Wrocławska.
Bardzo ciekawym aspektem w sprawie jest fakt, że ten „basen” przy Korfantego nie będzie zlokalizowany w stawie! Mieszkańcy pytają mnie, dlaczego nie robimy tego przy Korfantego… przecież było tam kiedyś tak fajnie. Wychodzi na to, że mieszkańcy myślą, że burmistrz zrobi basen jak kiedyś – w stawie… NIC BARDZIEJ MYLNEGO!
W stawie nie można się kąpać, a burmistrz nie dotrzymał słowa w tym zakresie, a niecka tzw. „trzymetrówka” została całkowicie zlikwidowana! Burmistrz chce tam zrobić „niecki kąpielowe na skarpie”, otoczone płotem ze strefą płatną! Wzdłuż istniejącego chodnika zostanie postawiony płot oddzielający niecki kąpielowe od całości obiektu… Czy naprawdę o to chodziło mieszkańcom?
Radni widząc, co robi burmistrz stworzyli koncepcję nowoczesnego całorocznego kompleksu basenowego, letniego i krytego przy Wrocławskiej. Prace nad realizacją powyższego projektu właśnie trwają. Spotykamy się z ciągłymi przeszkodami i piętrzeniem problemów nad powstaniem projektu… chociażby „odwierty z szukaniem ropy” itp. Warto dodać, że podobne szukanie problemów przy tego typu inwestycjach do tej pory nie miały miejsca, chociażby nie zostały wykonane przy realizacji projektu przy Korfantego. Program funkcjonalno – użytkowy jest konieczny przy tworzeniu projektu basenu przy ul. Wrocławskiej, ale przy tworzeniu projektu na skarpie przy Korfantego nie jest już w żaden sposób niezbędny?
Jestem zwolennikiem referendum, które da możliwość wyboru mieszkańcom. Niestety, dopiero za kilka miesięcy poznamy, jak faktycznie wygląda projekt kompleksu basenowego letniego i krytego przy Wrocławskiej, bo za realizację tego zadania jest obecnie odpowiedzialny burmistrz. Radni wspierający pomysł burmistrza nie chcą współpracy i śpieszą się z „referendum z jednym pytaniem”, aby pokazać, że mieszkańcy chcą basenu… Oczywiście, że chcą! Kwestia miejsca i funkcjonalności. Czy jednopytaniowe referendum „grupy radnych burmistrza” jest zatem uczciwym podejściem do tematu? Czego boi się burmistrz i „jego grupa radnych” w związku z rozpisaniem referendum z zapytaniem nad lokalizacją basenu letniego w Brzegu, które w konsekwencji może zakończyć spór o lokalizację basenu w naszym mieście? Dajmy wybór mieszkańcom! Niecki na skarpie zamykające ten teren z płatnym wstępem czy kompleks basenowy przy Wrocławskiej – kryty i letni sportowo-rekreacyjny ze strefą SPA?
Na koniec należy dodać, że radni, którym bliski jest rozwój miasta z kompleksem basenowym przy Wrocławskiej nie zapominają również o rozwoju terenu przy Korfantego – uchwalili przekazanie środków z dotacji na remont budynku dawnego „Wodnika” oraz na powstanie elementów małej architektury, siłowni plenerowej, placu zabaw, ścianki wspinaczkowej, parku linowego, boisk do piłki koszykowej i nożnej, parkingu dla rowerów oraz budowę zaplecza sanitarnego, które będą dostępne dla wszystkich bez ponoszenia opłaty za wstęp, jak miało by to funkcjonować przy pomyśle burmistrza.
Razem zdecydujmy, czy robimy kompleks basenowy kryty i letni przy ul. Wrocławskiej i super plac zabaw dostępny dla wszystkich wraz z super miejscem rekreacji dla seniorów przy Korfantego czy jednak zdecydujemy się na niecki basenowe na skarpie na zamkniętym, ogrodzonym płotem terenie, jaki proponuje burmistrz…
Dajmy wyraz demokratycznemu prawu i pokażmy, czego chcemy jako mieszkańcy Brzegu!
RAZEM MOŻEMY WIECEJ!
Tomasz Wikieł Radny Miasta Brzeg
Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji w Brzegu