Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zgoda” montuje nakładki radiowe na wodomierze w mieszkaniach. Nakładki umożliwiają zdalny odczyt wodomierzy, bez konieczności wchodzenia do mieszkań. Obowiązek montażu nakładek radiowych do zdalnego odczytu wodomierzy nakłada nowelizacja ustawy o efektywności energetycznej. „I było wszystko pięknie ładnie, ale wspomniana ustawa nakłada obowiązek zdalnego odczytu wodomierzy tylko do ciepłej wody. Najwyraźniej była to okazja dla władz spółdzielni, aby nakładki „wcisnąć” wszystkim, również tym, którzy mają tylko wodomierze do zimnej wody” – wskazuje Krzysztof Grabowiecki.
Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, a dokładniej w ślad za nowelizacją ustawy o efektywności energetycznej, właściciele lub zarządcy budynków wielolokalowych mają obowiązek zamontowania do 1 stycznia 2027 r. nakładek umożliwiających zdalny odczyt wodomierzy do ciepłej wody oraz zdalny odczyt tzw. podzielników ciepła. Mowa jest o tym, w art. 45a ust. 7A punkt 3” – „Budynki z instalacją ogrzewczą wodną zasilaną z sieci ciepłowniczej lub budynki mające więcej niż jedno mieszkanie lub lokal użytkowy zasilane z kotłowni wyposaża się w urządzenia służące do rozliczenia zużytego ciepła lub chłodu obejmujące: (…) wodomierz do pomiaru ciepłej wody użytkowej dla poszczególnych mieszkań lub lokali użytkowych, posiadające funkcję zdalnego odczytu, o ile jest to technicznie wykonalne i opłacalne” – czytamy w ustawie.
Zdaniem Krzysztofa Grabowieckiego – „Zgoda” nie wzięła pod uwagę opłacalności inwestycji, a co więcej – nie konsultowała jej z mieszkańcami.
– Jak wynika z treści przepisu nawet nakładki na wodomierze do ciepłej wody w określonych przypadkach nie są obowiązkowe. Zgodnie z nowelizacją pod uwagę powinna być wzięta m.in. opłacalność montażu i możliwości techniczne. Jednak w brzeskiej „Zgodzie” nikt na to nie zwraca chyba uwagi i co więcej – nie pyta o zdanie mieszkańców. – komentuje Krzysztof Grabowiecki.
Sprawę komentują także sami mieszkańcy.
Kiedy poszłam do spółdzielni w sprawie tych nakładek na wodomierz od kilku pracowników usłyszałam, ze to wymóg ustawowy do wszystkich wodomierzy. Co więcej osoba, które je montowała też opowiadała takie same historie. Później dowiedziałam się, że nakładki będą obowiązkowe tylko na ciepłą wodę i to dopiero od 2027 roku. Dlaczego zatem pracownicy spółdzielni opowiadają takie rzeczy? Czy celowo chcą wprowadzić ludzi w błąd? – relacjonuje jedna z mieszkanek spółdzielni.
Faktycznie, zgodnie z wymienioną ustawą, nakładki będą obowiązkowe na ciepłą wodę i podzielniki ciepła od 1 stycznia 2027 roku. W przypadku „Zgody”, montaż nakładek uchwaliła Rada Nadzorcza Spółdzielni w kwietniu 2022 roku przyjmując uchwałę wprowadzającą korektę do planu finansowo-gospodarczego na 2022 roku. Jak podkreśla Grabowiecki – uchwała ta została przyjęta z pominięciem opinii i zdania mieszkańców.
– Rada nadzorcza uchwałę tę podjęła jednogłośnie. Każdy z jej członków głosował za montażem nakładek na wodomierze, bez konsultacji z mieszkańcami. Konsultacje w sprawie nakładek można było przeprowadzić. Zarząd spółdzielni rozesłał w listopadzie 2021 roku informacje do mieszkańców w sprawie planowanych remontów – rzekomo celem właśnie konsultacji, ale w tej informacji nie było mowy o nakładkach na wodomierze! Zarząd po prostu o to nie pytał, nie wymieniał także nakładek na wodomierze jako propozycji inwestycji w nieruchomościach. Przy pozycji nakładki na wodomierze nie było podanej kwoty. – przypomina Krzysztof Grabowiecki
Sprawę nakładek na wodomierze na posiedzeniu Rady Nadzorczej w dniu 21.04.2022r. referował wiceprezes Spółdzielni Marek Waszczykowski.
– Z protokołu posiedzenia nie wynika, aby choć słowem wspomniał, że nakładki obowiązkowe są tylko do ciepłej wody. Potrzebę montażu argumentował długim czasem oczekiwania oraz wzrostem cen usług i materiałów. – informuje Krzysztof Grabowiecki, którego zdaniem z argumentem o wzroście cen materiałów, w przypadku nakładek na wodomierze, można dyskutować i to skutecznie.
-Już w 2013 roku ówczesne władze spółdzielni próbowały „przepchać” na Walnym Zgromadzeniu uchwałę, która zobowiązywałaby do montażu nakładek radiowych na wodomierze. Wówczas Walne Zgromadzenie odrzuciło ten projekt, a nakładki były montowane w tych nieruchomościach, które sobie tego życzyły. Wówczas koszt jednej nakładki wynosił 92 zł, dziś jest to 76,80 zł. – argumentuje Grabowiecki.
Radny wskazuje, że odrzucenie pomysłu montażu nakładek w 2013 roku było dobrą decyzją.
– Jak widać po cenie pośpiech dużo by kosztował mieszkańców spółdzielni, a trzeba przy tym pamiętać, że wówczas też nie było to obowiązkowe. Koszt nakładki z 2013 roku i obecnie w liczbach bezwzględnych nie do końca oddaje koszty tej operacji jakie ponieśliby spółdzielcy w 2013 roku. – wylicza Krzysztof Grabowiecki.
W wyliczeniach radny porównuje także koszty zakupu i montażu do obowiązującej stawki pensji minimalnej.
– Koszt nakładki w 2013 roku to 92 zł przy ówczesnej pensji minimalnej 1600 zł. Zatem nakładka w 2013 roku to 5,75 procent pensji minimalnej. Dziś koszt nakładki 76,80 zł przy pensji minimalnej 3010 zł to 2,55 procent pensji minimalnej. Takie dopiero porównanie oddaje choćby w części to, jak wysokie koszty ponieśliby spółdzielcy zupełnie niepotrzebnie już w 2013 roku i kolejnych latach. Realnie koszt nakładki jest niższy niż 9 lat temu o ponad 50 procent w odniesieniu do wartości pensji minimalnej, a więc w doniesieniu do realnych możliwości nabywczych minimalnej pensji. – podsumowuje Krzysztof Grabowiecki.