Scenariusze telefonicznych oszustw są różne. Złodzieje podszywają się pod członków rodziny, pracowników banku, policjantów, prokuratorów, czy lekarzy, jednak w każdym przypadku schemat ich działania jest taki sam – opowiadają zmyśloną historię i wywierają presję czasu, aby rozmówca nie miał chwili namysłu do racjonalnego działania. W ten sposób 83-letni mieszkaniec Brzegu stracił swoje oszczędności.
- „12 września do 83-letniego mieszkańca Brzegu zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Poinformował seniora o tym, że jego córka spowodowała wypadek, w którym ucierpiała ciężarna kobieta. Dodał również, że za opłatą uniknie aresztu. Senior nie zwlekając spakował wszystkie oszczędności i przekazała je kobiecie, która kilkanaście minut później pojawiła się pod jego mieszkaniem. Mężczyzna stracił 50 000 złotych” – informuje asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Policjanci apelują do osób młodych, aby przestrzegali seniorów przed podobnymi sytuacjami i przypominali, jak się zachować, gdy ktoś żąda od nich pieniędzy.
- „Cały czas docierają do nas sygnały o kolejnych próbach oszustw i kradzieży. Wiele z nich kończy się niepowodzeniem oszustów. Dowodzi to o dużej świadomości naszych seniorów, ale niestety odnotowujemy również udane oszustwa. Często seniorzy tracą całe swoje oszczędności. Aby jak najmniej było takich zdarzeń apelujemy o ostrożność w kontakcie z osobami, które dzwonią i podszywają się pod przedstawicieli różnych instytucji lub członków rodziny i żądają pieniędzy. Prośbę kierujemy do osób młodych. Rozmawiajcie o takich historiach z waszymi rodzicami i dziadkami. Spędzajcie czas ze swoimi bliskimi seniorami. Niech mają świadomość, że mogą na Was liczyć i zawsze zadzwonić po poradę” – podsumowuje Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.