Policjanci zatrzymali pijanych kierowców. Jeden przyjechał na stację paliw, drugi zakończył podróż w rowie

0
fot. KPP w Brzegu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

66-letni kierowca motoroweru i 64-letni kierowca samochodu osobowego odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem. Nic ich ze sobą nie łączy, oprócz faktu, że oboje byli pijani, kiedy wsiadali za kierownicę swoich pojazdów.


  • „W miniony weekend policjanci z Lewina Brzeskiego i z Grodkowa zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. 66-latek przyjechał na jedną ze stacji paliw w Lewinie Brzeskim. Tam świadkowie widząc w jakim jest stanie zadzwonili na numer alarmowy. Dzięki ich reakcji mężczyzna został zatrzymany. Natomiast 64-letni kierowca opla, na obwodnicy Grodkowa stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. W tym przypadku to również świadkowie poinformowali służby o zdarzeniu. Mężczyznom grozi teraz kara więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna” – informuje st. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.

Dodajmy, że pijany kierowca motoroweru „wydmuchał” blisko 2 promile alkoholu, natomiast kierowca samochodu miał w swoim organizmie prawie 2,5 promila.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama