W 1/16 Pucharu Polski Olimp kończy swoje zmagania z występami w tej edycji rozgrywek . Zespół z Grodkowa podejmował zespół superligi MKS Zagłębie Lubin. Pucharowy rywal Olimpu według tabeli zbiorczej PGNiG w najwyższej klasie rozgrywek zajmuje 12 lokatę, natomiast w grupie pomarańczowej ostatnie siódme miejsce. Choć Zagłębie zanotowało w obecnym sezonie nie najlepsze wyniki jest to zespół występujący na najwyższym poziomie rozgrywek ligowych w Polsce od wielu lat.
Mecz rozpoczęli goście, ale dzięki dobrej interwencji Damiana Zająca piłka wylądowała w rękach Piecha. Grający trener pewnie wykorzystał odbitą piłkę i zamienił ją na pierwszą bramkę dla gospodarzy. Odpowiedź rywali była szybka, po wymianie podań z koła bramkę zdobył Tomasz Pietruszko. W 5 minucie przy piłce ponownie był Pietruszko, który oddał celny rzut ale sędziowie wcześniej dopatrzyli się faulu i podyktowali rzut karny. Jan Czuwara trafił w poprzeczkę, ale rywale szybko przejęli piłkę i do bramki Zająca trafił Kuźdeba. W siódmej minucie wyrównał Bogumił Baran i właściwie od tego momentu to „Miedziowi” zaczęli kontrolować przebieg spotkania w pierwszej części meczu. Niewykorzystane sytuacje z przeprowadzanych kontrataków oraz podyktowane rzuty karne spowodowały, że w ciągu trzynastu minut zespół Zagłębia wypracował sześciobramkowe prowadzenie w 20 minucie Olimp Przegrywał 4:10. Pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie wynikiem 7:15 .
Choć druga połowa wyglądała znacznie lepiej w wykonaniu Grodkowian, to wciąż było to za mało by zmniejszyć straty, jakie dzieliły zespół Olimpu do gości. Do 40 minuty spotkanie wyglądało na wyrównane, obie drużyny zdobyło po pięć bramek. Jedną z ciekawych sytuacji z początku drugiej połowy należała do duetu Baran-Prokop. Pietruszko z Zagłębia faulował Barana , sędziowie postanowili podyktować rzut karny, a w bramce rywali stanął Jakub Skrzyniarz. Po rzucie Prokopa udało się zdobyć pierwszą bramkę z karnego w tym spotkaniu przez Olimp. W tym czasie przyjezdni grali również w osłabieniu, gdyż karę dwóch minut otrzymał jeden z zawodników drużyny przyjezdnych . „Miedziowi” postanowili zagrać bez bramkarza, i popełnili błąd tracąc piłkę, którą przechwycił Łukasz Ogorzelec i pewnie rzucił w kierunku pustej bramki.. Przez następne minuty aż do końca spotkania goście utrzymywali przewagę w granicy ośmiu bramek. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 20:29
Paweł Noch w tym spotkaniu pozwolił na grę swoim młodszym podopiecznym. Grający na co dzień w superligowych meczach Michał Stankiewicz i Dawid Przysieka zagrali wprawdzie w meczu, ale nie zdobyli bramek. Najlepszym strzelcem w drużynie Zagłębia był Jan Czuwara.
– Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, kto do nas przyjeżdża mierzyliśmy siły na zamiary. Strata dziewięciu bramek może wydawać się zbyt dużą, nie wykorzystaliśmy paru sytuacji sam na sam, dwóch rzutów karnych. Wynik spotkania mógł być minimalnie lepszy. Podsumował ostatni mecz UKS Olimp w tym roku trener Olimpu M. Piech.
– Postanowiliśmy, że w meczu Pucharu Polski zagrają nasi młodzi gracze, którzy nie mają większej szansy na grę w Superlidze. Skorzystaliśmy z takiej możliwości, konsekwentnie wykorzystując to. Pierwsza połowy wyglądała lepiej w naszym wykonaniu , ale mimo wszystko problemem była skuteczność. – ocenił występ swojego zespołu Paweł Noch trener MKS Zagłębie Lubin.
1/16 Finału PGNiG Puchar Polski
UKS Olimp Grodków – MKS Zagłębie Lubin S.A. 20:29 (7:15)
Olimp: Zając, Madaliński – Baran 3, Maciejewski 3, Dziurgot 1, Stańko, Chmiel, Mierzwiński 1, Bujak, Ogorzelec 4, Piech 3, Świerczyński, Turyniewicz 1, Prokop 4.
Trener: Michał Piech., Kary: 2 minuty, Karne: 4/2
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Stankiewicz, Przysiek, Kużdeba 2, Mrozowicz 2, Pawlaczyk 2, Szymyślik, Czuwara 10, Wolski 2, Bartczak 3, Pietruszko 4, Skrzyniarz, Dzono 4, Gudz.
Trener: Paweł Noch. Kary: 8 minut, Karne: 4/3
Sędziowie: Wojciech Bloch, Michał Solecki. Widzów: 120
Galeria: