Niekompletny skład Orlika Brzeg nie napawał optymizmem przed sobotnią potyczka. Brzeżanie na mecz 22. kolejki ponownie udali się w mocno okrojonym składzie. Gospodarze z Zew Świebodzin wystawili naprzeciw najcięższe działa, przegrana 31:23, była dwudziestą porażką piłkarzy ręcznych Orlika.
Od początku spotkania jaśniejszymi zawodnikami byli gospodarze, to oni jako pierwsi zdobyli bramkę, wprawdzie kolejne trafienie należało już do brzeżan i doprowadzili do remisu 1:1 to w kolejnych minutach zawodnicy ze Świebodzina nie myśleli aby goście choć na chwilę zbliżyli się remisu w tym spotkaniu. Natomiast szczypiorniści Orlika głowili się i troili się, aby zaradzić ponownym brakom kadrowym w meczu wyjazdowym. Po kwadransie Orlik przegrywał już 9:4 w kolejnych minutach ,aż do zakończenia spotkania Orlik wprawdzie zdobył sześć bramek, ale z to rywale pilnowali wyniku i wypracowali sobie bezpieczną przewagę bramkowa. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:10.
Po zmianie stron jako pierwsi do ataku ruszyli przyjezdni, akcja zakończyła się drugim trafieniem Marcyszyna, ale kolejne trafienia gospodarzy przypomniały zawodnikom Orlika, kto dziś rządzi na parkiecie . Zawodnicy Orlika wprawdzie trafiali do bramki rywala regularnie, ale z duża mniejszą intensywnością, niż czynili to gospodarze gospodarze. Na dziesięć minut przed końcem brzeżanie przegrywali 26:21, ale to było wszystko na co było stać tego dnia gości,którzy mocno zmęczeni pomimo ogromnej ambicji nie zdołali przeciwstawić się liczniejszej drużynie ,która w ostatnich minutach ponownie zabłysnęła skutecznością i pozwoliła gospodarzom świętować zasłużoną wygraną . Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 31:23, brzeżanie mogliby pokusić się o znacznie lepszy wynik spotkania, gdyby w Świebodzinie wystąpili w pełnym składzie.
TS Zew Świebodzin – SKS Orlik Brzeg 31:23 (10:17)
Zew: Cenin, Pasiuta – Sielnicki 1, Tomczyk 8, Hrycak 7, Radziwon 3, Bryza 2, Kaliszak 4, Tarasiuk 1, Kowalaszek, Osiecki 1, Cenin 4, Hady
Orlik: Kania – Błajda 3, Stopka 2, Krawczyk 2, Grochowski 6, Marcyszyn 3, Pieńczewski 7. Kary 10. min. Karne: 3/2. Trener Paweł Pietraszek.