Gredar wygrywa inauguracyjny mecz przed własną publicznością

0
Reklama
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI

Brzescy kibice zgromadzeni na hali sportowej przy ul. Oławskiej mogli być bardzo zadowoleni z postawy swojej drużyny. Gredar wygrał bowiem inauguracyjny mecz z zespołem AZS UMCS Lublin 5:3. Przebieg spotkania w pierwszej połowie nie zapowiadał łatwego zwycięstwa, ale ostatecznie to gospodarze wywalczyli komplet punktów. 


Początek meczu w wykonaniu podopiecznych Artura Adasika nie wyglądał obiecująco, aby nie rzec fatalnie. Brzeżanie bardzo szybko stracili dwie bramki i po 40. sekundach piłka dwukrotnie lądowała już w bramce Marcina Raczkowskiego.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA

Przez kolejne minuty pierwszej połowy oba zespoły prowadziły wyrównaną walkę. Bramkę kontaktową na minutę przed zakończeniem pierwszej części spotkania zdobył Michał Zboch. Gredar poszedł za ciosem i na kilkanaście sekund przed przerwą wyrównał wynik meczu po  strzale Patryka Dykusa.

Brzeżanie po zmianie stron okazali się skuteczniejsi i po trafieniu Rojka wyszli na prowadzenie 3:2. Ta radość nie trwała zbyt długo, bowiem już minutę później Ostrowski wyrównał na 3:3. Ostatecznie to zawodnicy Gredaru okazali się lepsi i trafiali do bramki rywali jeszcze dwukrotnie, a wykonawcami byli Ożóg i Matejko, którzy to ustanowili wynik spotkania na 5:3.

Przez pierwsze 40. sekund nie było nas w meczu, straciliśmy dwie bramki. Nasi zawodnicy pokazali charakter i chęć walki. Powiedzieliśmy sobie między sobą przegrywamy 0:2, no trudno, ale gramy dalej! Zrealizowaliśmy swoje założenia taktyczne, zwłaszcza w drugiej połowie, przez co zespół z Lublina nie zagrał w drugiej połowie w ogóle, trzecią bramkę zdobył przez przypadek, a nasza drużyna stwarzała wiele groźnych sytuacji – mówił po  wygranym meczu szkoleniowiec Gredaru Artur Adasik.

Jestem zażenowany tym, co moi najbardziej doświadczeni zawodnicy zrobili w obronie. Na stratę tego typu bramek nie możemy sobie pozwalać! Zawodnicy popełnili podstawowe błędy, jak na poziomie ligi juniorskiej. Mogę mieć wielkie pretensje do swoich zawodników, przegraliśmy na własne życzenie – skomentował słabą postawę zawodników z Lublina  Artur Gadzicki,  trener AZS UMCS Lublin.

KS Gredar Futsal Team Brzeg – AZS UMCS Lublin 5-3 (2-2). Bramki: Zboch, Dykus, Rojek, Ożóg Matejko – Fularski 2, Ostrowski

Gredar: Raczkowski, Sikorski – Ożóg Fabjaniak, Dykus, Fabiszewski, Ostaphyshen, Pięch, Krawcow, Kucharski, Rojek, Mika, Zboch, Matejko. Trener Artur Adasik

AZS: Futrak, Kiszka – Mich.Ostrowski, Ławicki, Mar. Ostrowski, Mietlicki, Fularski, Urtnowski, Szafrański, Król, Tarkowski, Michalak. Trener: Artur Gadzicki

Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego