Skromna wygrana. Udane pożegnanie z kibicami Orlika

0
Reklama

W sobotę (30.03) w ramach II ligi piłki ręcznej miejscowy Orlik rozegrał ostatnie spotkanie w tym sezonie przed własną publicznością. Brzeżanie rozegrali z Liderem Swarzędz ciekawe i emocjonujące do ostatnich sekund spotkanie, nie pozwalając rywalom z Wielkopolski na doprowadzenie do remisu.


Pierwsza połowa była wyrównana. Do 22. minuty oba zespoły punktowały w równomiernym czasie. Pod koniec pierwszej połowy przewagę zdobył Orlik – Piech trafił dwukrotnie (w tym jeden karny), a Stypiński jeden raz. Bramkarz z Brzegu nie pozwolił rywalom na zdobycie bramki i ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 16:13. Zawodnicy obu zespołów schodzili na przerwę z różnymi  humorami.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Po zmianie stron na parkiecie dominowali gospodarze, którzy powiększyli swoją przewagę. Zawodnicy po obu stronach nie oszczędzali swoich rywali faulami, za co sędziowie chętnie rozdawali kary dwóch minut. Na ostateczny wynik spotkania decydujące były ostatnie minuty. Na pięć minut przed końcowym gwizdkiem rywale brzeżan odrobili straty, tracąc jedynie bramkę! Nerwowa sytuacja utrzymała się do końcowej syreny. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 34:33 dla gospodarzy.

Z całą pewnością przespaliśmy całą pierwszą połowę, co miało wpływ na drugą część spotkania, gdzie mieliśmy problemy aby odrobić straty. Ponadto Orlik w swoim składzie miał doświadczonych zawodników, ich postawa nie pozwalała nam na doprowadzenie do remisu. Mogę mieć również pretensje do sędziów, którzy w końcówce spotkania odgwizdali kroki, których nie było! A to miało bezpośredni wpływ na dalszy wynik – nie krył niezadowolenia Zbigniew Stachowiak, trener zespołu z Wielkopolski.

W ostatnich dwóch spotkaniach Orlik zmierzy się z Borem Oborniki Śl. oraz Tęczą Kościan. Przed zawodnikami z Brzegu dwa trudne spotkania kończące sezon 2018/2019.

Najważniejsze jest dla naszego zespołu to, że godnie pożegnaliśmy się dzisiaj z naszymi kibicami. W kolejnych spotkaniach zagramy na wyjeździe, cieszymy się z kolejnych trzech punktów! Styl dzisiejszego spotkania odbiegał od tego, co prezentowaliśmy we wcześniejszych spotkaniach. Naszemu zespołowi nie grozi już żaden spadek, ale też awans, do końca sezonu możemy cieszyć się piłką ręczną! – podsuwał spotkanie Michał Piech, trener Orlika.

SKS Orlik – UKS Lider Swarzędz 34:33 (16:13)

Orlik: Madaliński – Piech 9, Ogorzelec 6, Stypiński 6, Białożyt 3, Krocz 3, Dziurgot 2, Roman 2, Młotkowski 1, Błajda 1, Adwent 1. Kary 18. minut, karne 5/4. Trener Michał Piech.

Lider: Dopieralski, Z. Stachowiak – Ochwiak 4, Koziej 5, Majchrzak 2, Szymański, Stachowiak F. 5, Walkowiak, Florkowski 1, Zdenek 2 Napierała 14, Galuba. Kary 12. min., karne 3/1. Trener Zbigniew Stachowiak

Reklama