Dwanaście zawodniczek wzięło udział w pierwszym wyjazdowym meczu brzeskich koszykarek we Wschowej. W składzie brzeskich „Stalówek” zabrakło kontuzjowanych Oli Magdziarz i Kamili Załęskiej oraz Magdaleny Margol i Kasi Pszczolarskiej, które zatrzymały sprawy rodzinne i powrót po chorobie.
Brzeska Stal mimo tego, że z zespołem ze Wschowej dotychczas jeszcze nigdy nie grała, to na papierze wydawała się faworytem. Od początku spotkania trwała wyrównana walka z minimalną przewagą brzeżanek, które poniekąd dostosowały się do chaotycznej gry gospodyń.
W kolejnych fragmentach meczu stalówki zmobilizowane przez swojego trenera skoncentrowały się na lepszej grze zarówno w obronie, jak i w ataku, co przyniosło efekty w postaci powiększenia przewagi, która z minuty na minutę rosła. Ostatnia kwarta potwierdziła kto w tym meczu był lepszy. Zasłużone pierwsze zwycięstwo w tym sezonie i 2 punkty w tabeli zgarnęły koszykarki z Brzegu.
– Cieszy zwycięstwo. Zagrałyśmy w miarę dobre spotkanie, ale musimy jeszcze popracować nad koncentracją od pierwszych minut. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak pracować na treningach jeszcze intensywniej tak, by grało nam się lepiej zwłaszcza, gdy będziemy grać z mocniejszymi drużynami – komentowała spotkanie zawodniczka Stali Brzegi Natalia Szymczak.
– Szczerze mówiąc, to ten mecz od początku nie układał się po naszej myśli. Mamy jeszcze sporo elementów do poprawy. O wszystkim na bieżąco sobie mówimy i będziemy nad tym pracować. Przyjechaliśmy do Wschowej po zwycięstwo, ono stało się faktem i to cieszy. Były momenty zarówno dobrej jak i złej gry. Najważniejsze, byśmy wyciągali wnioski i z każdym meczem starali się grać lepiej. Teraz czekają nas dwa treningi w tygodniu i kolejne bardzo ciężkie wyjazdy do Polkowic i Głogowa. Ważne, by dziewczyny były w pełni zdrowe i przygotowane do tych spotkań. – powiedział Mariusz Kolekta, trener Stali Brzeg.
Teraz brzeski zespół już musi koncentrować się na następnych meczach, przed „Stalówkami” kolejne dwa wyjazdowe mecze. W sobotę (21.11) brzeżanki zagrają na trudnym terenie w Polkowicach (gdzie jeszcze nigdy brzeska drużyna nie wygrała meczu ligowego) oraz w niedzielę (22.11) w Głogowie i o ile wiadomo czego można się spodziewać po zawsze dobrym zespole rezerw ekstraklasy CCC Polkowice, o tyle z zespołem Chrobrego Głogów jeszcze Stal nie grała.
WSTK Wschowa – Stal Brzeg 46:87 (14:20, 12:24, 13:21, 7:22)
Stal: Natalia Szymczak 23, Julia Dzieduszyńska 17, Wiktoria Janiec 13, Natalia Maryniak 11, Sara Janiec 8, Żaneta Sobota 6, Julia Lachowicz 5, Weronika Krawczyk 3, Zuzanna Wróbel 1, Martyna Studzińska 0, Paula Wionczek 0, Daria Nieckula 0. Trener: Mariusz Kolekta.
