Kolejne derby dla starowiczan. „Rozegraliśmy najlepsze 45 minut w rundzie

0
Reklama

Podobnie jak w rundzie wiosennej, tak i tym razem LZS Starowice Dolne pokonał LZS Skorogoszcz. Wtedy starowiczanie wygrali 2-0, teraz również zdobyli dwa gole, ale jednego dorzuciła też ekipa ze Skorogoszczy.

W bieżącym sezonie wszystkie derby powiatu brzeskiego z udziałem LZS-u Starowice Dolne zakończyły się jego zwycięstwem. Wcześniej starowiczanie rozegrali dwa takie spotkania, w których najpierw pokonali LZS Skorogoszcz (2-0), a później Olimpię Lewin Brzeski (4-1). Teraz triumfowali w trzecim, ogrywając 2-1 drużynę ze Skorogoszczy.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

31 minut zajęło podopiecznym Jakuba Reila zdobycie dwóch goli, które pozwoliły im wygrać mecz. Wynik w 22. minucie otworzył Grzegorz Wąsek, a 9 minut później prowadzenie gospodarzy powiększył Raul Almeida. Rezultat utrzymał się do przerwy.

– Na pierwszą połowę wyszliśmy dobrze zmobilizowani i od początku realizowaliśmy nasze założenia taktyczne – przyznał Jakub Reil, trener LZS-u Starowice Dolne. – Uważam, że rozegraliśmy najlepsze 45 minut w bieżącej rundzie. Jednak wciąż prowadziliśmy 2-0, a mówi się, że to dość niebezpieczne prowadzenie.

W drugiej połowie w szeregi gospodarzy wdarło się rozluźnienie. Wykorzystał to LZS Skorogoszcz, który zaczął sprawiać kłopoty swoim rywalom. Po tym, jak w 53. minucie Kamil Tramsz zdobył gola kontaktowego, goście stawali się coraz bardziej niebezpieczni dla starowiczan.

– LZS Skorogoszcz grał nieźle już przed przerwą, ale w drugiej połowie zrobiło się nerwowo. Przez jakiś czas nie realizowaliśmy naszych założeń i musieliśmy bronić wyniku. Prowadziliśmy tylko jednym golem, ale na szczęście udało się wygrać – mówił Jakub Reil.

Pokonując u siebie LZS Skorogoszcz starowiczanie dopisali do swojego dorobku 21. zwycięstwo w bieżącym sezonie. Utrzymali też 7-punktową przewagę nad trzecim Agroplonem Głuszyna, a do Ruchu Zdzieszowice wciąż tracą 8 „oczek”.

Jeśli zaś chodzi o drużynę ze Skorogoszczy, to jej porażka nie przyczyniła się do spadku na niższą pozycję. Zespół Marcina Fecia wciąż zajmuje 13. miejsce, ale sytuacja niebawem może wymknąć się spod kontroli. Jeśli w najbliższym czasie nie zdobędzie wystarczającej liczby punktów, może znaleźć się blisko strefy spadkowej.

– Możemy być zadowoleni z drugiej połowy, którą rozegraliśmy w Starowicach Dolnych. Prezentowaliśmy całkiem niezły poziom – ocenił Marcin Feć, trener LZS-u Skorogoszcz. – Jeśli za tydzień, w meczu przeciwko LZS-owi Walce, zagramy z takim zaangażowaniem i poświęceniem, jak dziś w drugiej połowie, to damy radę. A będzie to ważny mecz, o przysłowiowe „6 punktów”, a nawet i 9!

Wspomniane spotkanie przeciwko ekipie z Walec LZS Skorogoszcz rozegra u siebie w najbliższą sobotę (24 kwietnia) o godz. 14.00. Natomiast LZS Starowice Dolne na następne spotkanie będzie musiał nieco poczekać. W kolejny weekend czeka go pauza, a za dwa tygodnie, dokładnie 1 maja (sobota) o godz. 17.00, podejmie u siebie Fortunę Głogówek.

LZS Starowice Dolne – LZS Skorogoszcz 2-1 (2-0)

Bramki: 22. Grzegorz Wąsek (1-0), 31. Raul Almeida (2-0), 53. Kamil Tramsz (2-1).

Starowice: Fesser – Kowalczyk, Grądowski, Pietrakowski, Ściański, Nowosielski, Horański (86. Sacha), Raul (79. Willyam), Wąsek (73. Filipe), Dłutowski, Pawlus. Trener: Jakub Reil.

Skorogoszcz: Lach – Grabas, Stupak, P. Tramsz, Klimczak, Chruściel (83. Chorążeczewski), Janeczek, Ogórek, Rożnowicz (46. Wrzeciono), K. Tramsz, Aniszewski (75. Kozłowski). Trener: Marcin Feć.

Żółta kartka: Klimczak.

Sędziował: Przemysław Dudek (Dobrzeń Wielki).

Reklama