4. liga. Skorogoszcz skapitulował dopiero po przerwie, ale Starowice były dla niego bezlitosne [PODSUMOWANIE 9. KOLEJKI]

0
Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość

Dla kibiców piłkarskich z powiatu brzeskiego najważniejszym czwartoligowym pojedynkiem 9. kolejki był mecz LZS Skorogoszcz – LZS Starowice Dolne. Do przerwy nie padła żadna bramka, ale w drugiej połowie posypało się ich sześć. Goście wygrali 5-1.

Choć w derbach powiatu brzeskiego wielu skazywało ostatni w tabeli LZS Skorogoszcz na pożarcie, to przynajmniej część z nich zmieniła zdanie po pierwszej połowie. Gospodarze dzielnie się bronili, a ich o wiele silniejsi goście bili głową w mur. Bardzo ważną rolę odegrał tutaj Dawid Lach, który dzielnie strzegł skorogoskiej bramki przed licznymi atakami rywali.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość

Za dużo trzymania piłki, za mało rozegrania

Najgroźniejsze sytuacje pierwszej połowy kibice zobaczyli w trakcie otwierającego kwadransa. Były dwie i obie mieli starowiczanie, ale nie wykorzystali żadnej z nich. Najpierw Lach sparował piłkę nad poprzeczkę, a zaraz potem piękną paradą zatrzymał bombę zza „szesnastki”. LZS Starowice Dolne dyktował warunki również w dwóch kolejnych kwadransach.

Dalsza część pierwszej połowy upływała na stałych fragmentach gry i wyrównanej rywalizacji w środku pola. Niemal zawsze ze środka przenosiła się ona pod bramkę gospodarzy, gdzie starowiczanie dwoili się i troili, żeby w końcu rozwiązać worek z bramkami. Miejscowi byli jednak bardzo skuteczni w obronie, ale jednocześnie nie wyprowadzili żadnego sensownego kontrataku.

– Za dużo trzymania piłki, a za mało rozegrania: takie wnioski wyciągnęliśmy w przerwie. W drugiej połowie wdrożyliśmy poprawki i momentalnie zdobyliśmy pierwszego gola, a potem jeszcze kolejne cztery – mówił . – W drugiej odsłonie szybciej graliśmy piłką i częściej zmienialiśmy strony. Okazje same się tworzyły, choć czasami brakowało nam odpowiedniego wykończenia. Jeśli zaś chodzi o naszych rywali, to podeszliśmy do nich z pełnym szacunkiem i nie zwracaliśmy uwagi na to, że zajmują ostatnie miejsce w tabeli.

Rozwiązali worek z bramkami

Choć w pierwszej połowie Dawid Lach był bardzo solidnym filarem gospodarzy, to w 52. minucie nie miał najmniejszych szans. Jakub Horański uderzył mocno, z bliska i pod samą poprzeczkę, a piłka zatrzepotała w siatce i było 1-0 dla starowiczan, Chwilę później równie solidny strzał, ale na drugą bramkę, oddał Kamil Tramsz. Arkadiusz Fesser przeniósł jednak piłkę nad poprzeczkę, choć zrobił to z wielkim trudem.

Kolejne groźne okazje należały już do gości. Bartłomiej Rakowski zagrał do Macieja Rasia, a ten ostemplował piłką słupek. Następnie Kaique przegrał pojedynek sam na sam z Kamilem Lachem, ale po chwili powtórzył niewykorzystaną okazję. Pobiegł wtedy lewym skrzydłem, zszedł do pola karnego i z Dawidem Rożnowiczem na plecach dał gościom prowadzenie 2-0.

W ciągu następnych 19 minut LZS Starowice Dolne trafił kolejne trzy razy. W 75. minucie Jakub Horański powiększył jego prowadzenie na 3-0, a w 85. minucie to samo zrobił Michał Koc, któremu podał Maciej Raś. Na tym się nie skończyło, bo w 88. minucie rzut karny wywalczył i wykonał 47-letni Tomasz Rak. Od tego czasu było już 5-0, ale starowiczanie i tak nie zachowali czystego konta. W 90. minucie honor gospodarzy uratował Jarosław Witkowski.

– 5-1 dla Starowic to sprawiedliwy wynik. Niestety zaważyło na nim kilka indywidualnych błędów i nieumiejętność wyciągania wniosków. Skoro do przerwy utrzymaliśmy wynik 0-0 i to przy całkiem sensownej grze, to w drugiej połowie nie powinniśmy odkrywać się tak, żeby stracić pięć goli – podkreślał Paweł Wodniok, zawodnik LZS-u Skorogoszcz. – Niech każdy zawodnik obejrzy sobie nagranie z tego meczu, przeanalizuje swoje zachowania, wyciągnie wnioski i wdroży je w kolejnych spotkaniach. Musimy też umieć wytrzymywać presję, tym bardziej, że jesteśmy na dnie tabeli.

Jak zagrali inni?

Oprócz derbów powiatu w 9. kolejce odbyło się też siedem innych spotkań: Ruch Zdzieszowice – Fortuna Głogówek (5-0), Polonia Nysa – OKS Olesno (2-0), LZS Piotrówka – Odra II Opole (1-2), Polonia Głubczyce – Unia Krapkowice (0-1), Piast Strzelce Opolskie – TOR Dobrzeń Wielki (2-2), Po-Ra-Wie Większyce – Victoria Chróścice (1-1) oraz Chemik Kędzierzyn-Koźle – Skalnik Gracze (0-0).

Kolejne mecze z udziałem naszych drużyn zostaną rozegrane w nadchodzącą sobotę (2 października). Wielka gratka czeka fanów LZS-u Starowice Dolne, bowiem ich zespół ugości Ruch Zdzieszowice. LZS Skorogoszcz zagra natomiast w Ozimku przeciwko tamtejszej Małejpanwi. Oba mecze odbędą się o godz. 13.00, podobnie jak spotkania Skalnik Gracze – Po-Ra-Wie Większyce i Unia Krapkowice – LZS Piotrówka.

Pozostałe pojedynki zaplanowano na ten sam dzień, ale godz. 15.30. Będą to starcia Fortuna Głogówek – Chemik Kędzierzyn-Koźle, OKS Olesno – Agroplon Głuszyna, Odra II Opole – Polonia Nysa, TOR Dobrzeń Wielki – Polonia Głubczyce oraz MKS Gogolin – Piast Strzelce Opolskie. Victoria Chróścice będzie wtedy pauzować.

WYNIKI 9. KOLEJKI 4. LIGI (25 WRZEŚNIA 2021):

LZS Skorogoszcz – LZS Starowice Dolne 1-5 (0-0)

Bramki: 52. Jakub Horański (0-1), 69. Kaique (0-2), 75. Jakub Horański (0-3), 85. Michał Koc (0-4), 88. Tomasz Rak (0-5, karny), 90. Jarosław Witkowski (1-5).

Skorogoszcz: Lach – Wodniok, Stupak, Grabas, Chruściel, Witkowski (90+1 Półtorak), Ogórek, Kozłowski (73. Suchan), Rożnowicz (73. Chorążeczewski), K. Tramsz, Aniszewski. Trener: Marcin Feć.

Starowice: Fesser – Grądowski, M. Raś (84. Jorge Filipe), Pietrakowski, Ściański, Horański, Rakowski (78. K. Raś), Raul Almeida (46. Kowalczyk), Pawlus, Koc (84. Rak), Dłutowski (60. Kaique). Trener: Jakub Reil.

Żółte kartki: Witkowski, Grabas – Pawlus, Pietrakowski.

Sędziował: Dawid Tkacz.

Ruch Zdzieszowice – Fortuna Głogówek 5-0

Polonia Nysa – OKS Olesno 2-0

LZS Piotrówka – Odra II Opole 1-2

Polonia Głubczyce – Unia Krapkowice 0-1

Piast Strzelce Opolskie – TOR Dobrzeń Wielki 2-2

Po-Ra-Wie Większyce – Victoria Chróścice 1-1

Chemik Kędzierzyn-Koźle – Skalnik Gracze 0-0

Agroplon Głuszyna – Małapanew Ozimek (przesunięty: 20 października, godz. 16.00)

MKS Gogolin – PAUZA

ZAPOWIEDŹ 10. KOLEJKI 4. LIGI:

LZS Starowice Dolne – Ruch Zdzieszowice (2 października, godz. 13.00)

Małapanew Ozimek – LZS Skorogoszcz (2 października, godz. 13.00)

Skalnik Gracze – Po-Ra-Wie Większyce (2 października, godz. 13.00)

Unia Krapkowice – LZS Piotrówka (2 października, godz. 13.00)

Fortuna Głogówek – Chemik Kędzierzyn-Koźle (2 października, godz. 15.30)

OKS Olesno – Agroplon Głuszyna (2 października, godz. 15.30)

Odra II Opole – Polonia Nysa (2 października, godz. 15.30)

TOR Dobrzeń Wielki – Polonia Głubczyce (2 października, godz. 15.30)

MKS Gogolin – Piast Strzelce Opolskie (2 października, godz. 15.30)

Victoria Chróścice – PAUZA

Reklama
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA