Pierwsze wyjazdowe spotkanie zakończyło się niepowodzeniem brzeskich futsalistów. Po dwóch remisach we własnej hali, w weekend KS FT Gredar Przewozy przegrał w Częstochowie. Jak to zwykle w meczach z udziałem naszych piłkarzy halowych bywa, IV. kolejka II. ligi w Częstochowie była ciekawym i wyrównanym widowiskiem. Niemal do ostatniej minuty brzeżanie wierzyli w osiągnięcie dobrego rezultatu.
Kilka dobrych sytuacji na początku spotkania zmarnowali futsaliści Gredara. Gospodarze zaatakowali w 5’minucie, ale na posterunku był Raczkowski. W 8’minucie miejscowi skontrowali. Wymiana podań zgubiła brzeską defensywę i Psonka bez problemu wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Goście szybko odpowiedzieli, stwarzając dwie stu procentowe okazje. Żadnej jednak nie wykorzystali. Jeszcze bliżej zmiany wyniku byli pomiędzy 12’ a 14’ minutą. Bez piłki, w czasie przerwy w grze, Fabijaniaka kopnął Nocoń – obejrzał za to czerwoną kartkę, a Gredar mógł grać przez dwie minuty w przewadze. Znów stworzył trzy idealne do wyrównania okazje, ale znów wszystkie zmarnował. W 18’minucie częstochowianie podwyższają prowadzenie. Szybko, bo po niespełna minucie, odpowiada Zajączkowski, strzelając kontaktową bramkę. Tuż przed zejściem do szatni Kmicic znów odskakuje na 2 gole, po trafieniu Mesjasza.
Drugą połowę brzeżanie rozpoczynają agresywnie, z impetem, ale chyba zbyt agresywnie. Po 48’sekundach Zajączkowski obejrzał bowiem drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. W odróżnieniu od Gredara, Kmicic wykorzystał grę w przewadze. W roli głównej w 23’minucie znów wystąpił Adam Mesjasz. Gdy w 26’minucie na 5:1 podwyższył Przerada było źle, ale nie tragicznie. Tym bardziej, że już minutę później na 5:2 straty zniżył Zagórski. Do końca pozostawało jeszcze dużo czasu. W 13. ostatnich minutach brzeżanie stworzyli jeszcze trzy dobre okazje bramkowe, byli jednak nieskuteczni. Niezwykle skuteczny był za to Mesjasz, który w przedostatniej minucie meczu ustalił jego wynik, kompletując jednocześnie hat-trick’a. Mesjasz, podobnie jak Andrzej Kmicic z Potopu Henryka Sienkiewicza, został bohaterem Częstochowy.
Zanim futsaliści Gredara udadzą się na świąteczny odpoczynek, czeka ich pracowity tydzień. Już w czwartek jadą bowiem na zaległy mecz do Dąbrowy Górniczej. Dwa dni później, w sobotę 20 grudnia, podejmą we własnej hali GSF Gliwice. Początek o g. 17.00 (hala przy ul. Oławskiej w Brzegu).
KMICIC CZĘSTOCHOWA vs. KS FT GREDAR PRZEWOZY 6 : 3 (3 : 1)
1:0 – Psonka 8’, 2:0 – Przerada 18’, 2:1 – Zajączkowski 19’, 3:1 – Mesjasz 20’, 4:1 – Mesjasz 22’, 5:1 – Przerada 26’, 5:2 – Zagórski 27’, 6:2 – Mesjasz 39’.
KS FT GREDAR BRZEG: Raczkowski, Kuczyński – Fabijaniak, Zajączkowski, Zagórski, Michalak, Raczyński, Adamowski, Krawców, Ożóg, Boczarski. Trener Mariusz Świtoń
TABELA II LIGI:
Zespół | Mecze | Pkt. | Bramki |
|
4 | 10 | 25:15 |
|
3 | 7 | 11:8 |
|
2 | 6 | 25:6 |
|
3 | 6 | 20:14 |
|
3 | 2 | 11:12 |
|
3 | 2 | 8:12 |
|
4 | 1 | 13:29 |
|
4 | 1 | 17:24 |
fot. KS FT Brzeg w czwartek zagra w Dąbrowie Górniczej, a w sobotę we własnej hali z GSF Gliwice