VIII miejsce w Polsce

Przez

red

25 czerwca 2015

Reklama

Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

KOSZYKÓWKA

W pierwszy weekend czerwca, w Łodzi odbyła się licealiada koszykarek, w której udział wzięły najlepsze zespoły w Polsce, a wśród nich brzeżanki – mistrzynie województwa opolskiego z II Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniewa Herberta.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA

Ekipę II L.O. reprezentowały: Aleksandra Błasiak, Martyna Krocz, Michalina Krocz, Klaudia Sieńko, Magdalena Zawadzka, Klaudia Florków, Hanna Karlikowska, Katarzyna Golonka oraz Gabriela Mykita, a nasza drużyna prowadzona była przez duet byłych koszykarek Stali Brzeg – Dorotę Toporowską i Iwonę Grzymkowską, które na co dzień uczą wychowania fizycznego w ,,Nowym Ogólniaku”.
Nasza drużyna do grona faworytów nie była zaliczana, ale dziewczyny chciały pokazać się z dobrej strony – Udział w MP był dla dziewczyn cennym przeżyciem, a zdobyte tam doświadczenie na pewno zaowocuje w przyszłości. Turniej był na bardzo wysokim poziomie. Ostatnie sekundy emocjonującej rywalizacji z VI L.O. z Koszalina przesądziły o wyniku meczu (43:42) i zadecydowały o VIII lokacie brzeżanek. Dziękuję swoim zawodniczkom za zaangażowanie i serce oddane na parkiecie oraz Starostwu Powiatowemu i Urzędowi Miasta Brzeg – powiedziała po turnieju trenerka Dorota Toporowska.
Łódź to miasto od wielu lat słynące z koszykówki kobiet, w którym grały i grają takie kluby jak Widzew, czy ŁKS, ale organizacja tych mistrzostw oraz ogólnie panujący tam chaos były niestety negatywnym zaskoczeniem dla większości uczestników.
Dużo zdrowia na boisku zostawiła Ola Błasiak, nasza Stalówka niemalże nie schodziła z parkietu: – Cieszę się, że pojechałam na te mistrzostwa, ogólnie, to w meczach zabrakło nam zgrania ze sobą i trochę szczęścia, ale mimo to pokazałyśmy serce na boisku i z tego się cieszymy. Atmosfera była bardzo przyjemna, szkoda, że za rok prawie wszystkie zawodniczki odchodzą, ciężko będzie nazbierać tak dobra ekipę i ponownie awansować do finałów.
Podczas tego turnieju z dobrej strony pokazała się również Martyna Krocz: – Myślę, że jak na naszą drużynę, to zagrałyśmy naprawdę na wysokim poziomie, walcząc do końca w każdym meczu. Każda zawodniczka pokazała, że potrafi dobrze grać, a podczas turnieju panowała przyjazna atmosfera ze strony każdego zespołu.
W podobnym tonie wypowiadało się większość brzeskich zawodniczek: – Na mistrzostwach atmosfera między drużynami była bardzo fajna, mimo wysokiego poziomu nasza drużyna dała radę, wszystkie zawodniczki były zaangażowane i stanęły na wysokości zadania. Pokaałyśmy klasę, i że potrafimy grać i walczyć do końca mimo wielu nieporozumień z sędziami – tak z kolei turniej podsumowała Hania Karlikowska.
Oprócz wspomnianego wcześniej, dramatycznego meczu z Koszalinem, którego końcówkę brzeżanki będą pamiętać jeszcze długo, nasz zespół zagrał z Łodzią (która zajęła 3 miejsce), Kutnem oraz drużyną, z którą od zawsze brzeskie drużyny młodzieżowe miały duży problem – Zabrzem (2 miejsce). Niestety, końcowe wyniki nie były pomyślne, ale walki i zaangażowania brzeżankom nie brakowało. W finale natomiast lepsze od Zabrza okazały się koszykarki z Polkowic, co ciekawe był to ten sam zespół, który w tym sezonie rywalizował z brzeską Stalą w rozgrywkach II ligi. – To fajne uczucie, kiedy jest się najlepszą drużyną w Polsce, bardzo się z tego cieszę, zwłaszcza, że w finale pokonaliśmy zespół z Zabrza– powiedziała po finale brzeżanka oraz była Stalówka – Natalia Bucyk.

Reklama

Materiał wyborczy KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRZYJAZNA GMINA DAMIAN MACHETA