Grodkowski klub piłki ręcznej UKS Olimp z optymizmem wybrał się na sobotni mecz do miejscowości Gać, by zmierzyć się z LKPR Moto-Jelcz Oława. Nadziej ą na wygraną i zdobycie dwóch punktów okazało się celem nie do osiągnięcia, a lepszy okazał się zespół Moto-Jelcza. Sytuacja Olimpu Grodków nadal wygląda nie za ciekawie, nad grodkowskim szczypiorniakiem wisi widmo degradacji.
Mecz rozpoczął zespół z Grodkowa, celnie i pewnie pierwszą bramkę zdobył Bogumił Baran. Odpowiedź gospodarzy nie była natychmiastowa, nastąpiła dopiero w 4 minucie spotkania do bramki Krzysztofa Muszaka trafił Piotr Kijek. Następne zdobycze bramkowe należały również do gospodarzy. W 4 minucie gry rzut karny wykorzystał Kamil Herudziński, trzy minuty później sędziowie ponownie podyktowali rzut karny dla zespołu z Oławy, a Łukasz Gradowski ukarany został żółtą kartką. Do rzutu karnego podszedł Bartosz Markiewicz, który nie trafił do bramki, rzut karny został obroniony przez drugiego bramkarza z Grodkowa Patryka Wiącka.
Następne trafienia należały ponownie do Oławian, trafiali Garbacz i ponownie Herudziński, na celny rzut Grodkowian trzeba było czekać aż do 10 minuty, rzut karny tym razem dla Olimpu nie wykorzystał Michał Piech, ale dzięki szybkiemu refleksowi zdołał go dobić, ustanawiając wynik spotkania na 4:2 dla gospodarzy. Pięć minut później karnego przestrzelił Paweł Chmiel, minutę później do remisu doprowadził Bogumił Baran – remis 5:5. Pięć minut później na tablicy również widniał remis 8:8, ale w grze widać było przewagę Oławian. W 21 minucie ponownie szansę zdobycia bramki z karnego miał Piech, ale trafił prosto w bramkarza. W końcówce pierwszej połowy lepsi byli gospodarze, najwięcej bramek rzucił dla zespołu z Oławy Jarosław Cepielik. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:10 dla gospodarzy.
Pierwsza połowa mogła wyglądać lepiej w wykonaniu Olimpu, jednakże to co wydarzyło się po zmianie stron na parkiecie mogło wywołać mieszane uczucia. Celnie od trafienia rozpoczął Sebastian Kolanko. Jednakże przez następne minuty Grodkowianie nie potrafili odnaleźć się na parkiecie, co skrzętnie wykorzystywał zespół z Oławy. W 34 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Krzysztof Bujak. Natomiast do bramki Muszaka seryjnie trafiają zawodnicy z Oławy. W 39 minucie bramkę rzuca Bogumił Baran, następne dwa trafienia również należą do tego zawodnika, z czego jedno z rzutu karnego. Dla Oławian trzy bramki z rzędu rzuca Herudziński. W 45 minucie gry wynik na tablicy wynosi 22:13. Od tego momentu Oławianie utrzymują ponad dziesięciobramkowe prowadzenie, które kontrolują do końca spotkania. Zespół z Grodkowa zdołał w ciągu kolejnych minut zdobyć jedynie trzy bramki. W 57 minucie za trzecią dwuminutową karę czerwoną kartkę ujrzał Matyszok Andrzej.
Mecz w Oławie napawał wielu kibiców z Grodkowa nadzieją, gdyż sytuacja zespołu z Opolszczyzny nie wygląda ciekawie. W tabeli zajmują 12 miejsce, które uprawnia do gry w barażach, jednakże dwa punkty przewagi dzieli Olimp do Viretu CMC Zawiercie, który znajduje się na pozycji spadkowej. Olimp traci jeden punkt do KSZO Ostrowiec Św. oraz dwa do MTS-u Chrzanów. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek. Decydujące będą ostatnie trzy kolejki. Za dwa tygodnie 16.04 w Hali Sportowej im. Zdzisława Zielonki w Grodkowie UKS Olimp będzie podejmował Olimpie MEDEX Piekary Śląskie, obecnie (02.04.2016 r.) wicelider pierwszej ligi grupy B.
Protokół:
LKPR Moto-Jelcz Oława: Schodowski, Pawlak – Herudziński 11, Rutkowski 2, Markiewicz 1, Garbacz 2, Cepielik 2, Górniak 5, Kijek 4, Klinger 3, Pokora, Padula 1, Sawicki 1
Kary: 18 min. Karne: 5/4
UKS Olimp Grodków: Muszak, Wiącek, Łągiewka – Koszyk, Kolanko 3, Matyszok 1, Żubrowski 1, Chmiel, Baran 7, Gradowski 1, Turniewicz, Bujak, Ogorzelec, Piech 3, Klimków 1
Kary: 6 min. Karne: 5/1
Galeria:
Tabela:
