Sobotnie spotkanie miało być przełomowym dla drużyny z Grodkowa. W Przemyślu wielu liczyło na przełamanie złej passy zespołu Olimpu, która męczy zespół już od dawna. Niestety czasu jest coraz mniej do zakończenia obecnego sezonu, ale zarówno zawodnicy i kibice wierzą, że zespół z Grodkowa utrzyma się i w następnym sezonie również będzie grał w I lidze.
Olimp zaczął spotkanie od groźnego ataku, lecz nieskutecznie wykończył go Bogumił Baran, następnie z koła rzucił Bartosz Żubrowski trafiając do bramki. Rzut karny dla Olimpu do którego podchodzi Bogumił Baran okazuje się nieskuteczny. W 4 minucie gry odpowiedział kołowy Maciej Kubisztal i wynik 1:2 dla Olimpu. Następnie kibice ujrzeli dwie bramki Makowiejewa, z kolei w akcji defensywnej dwóch zawodników z Przemyśla zostało ukaranych żółtymi kartkami Kubisztal i Stołowski, parę minut później ukarany został również Żubrowski z Olimpu. Po 12 minutach wynik 7:5 dla ekipy z Przemyśla. Po 15 minutach przewaga gospodarzy zmalała do dwóch bramek 10:8. W 17 minucie trener Czuwaju Przemysław Korobczak prosi o czas. Niewiele to daje, gdyż w 22 minucie gry po bramce Biernata Olimp doprowadza do remisu 13:13, następnie Żubrowski trafia i Olimp na krótki czas prowadzi, gdyż do bramki trafił Kubisztal w 24 minucie na tablicy widniał ponownie remis 14:14. Bramki dla Olimpu z trzech rzutów karnych trafia Baran, natomiast po drugiej stronie ponownie Kubisztal i Stołowski. W 30 minucie faul Bujaka rzut wolny dla Gospodarzy, Kubisztal zamienia na bramkę, ale trafny rzut nie zostaje uznany przez sędziów. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 17:17.
Drugą część spotkania Olimpijczycy rozpoczęli od zdobycia bramki. Chwilę po tym do bramki niecelnie rzucał Gradowski, później z biodra do bramki trafił Piech, następna bramka również należała do Piecha, ale gospodarze odpowiedzieli również bramkami i w 34 minucie remis 19:19. Następne minuty spotkania pokazują zaciętość spotkania i walki, po obu stronach padają bramka za bramką, W 40 minucie gry Makowiejew trafia bramkę pokonując Wiącka ustalając wynik na 23:22. Trzy minuty później po kontrze Olimpu do bramki trafia Kolanko. Przełomowa dla gospodarzy była 45 minuta. Czuwaj Przemyśl prowadzi już 25:23, trener Olimpu Piotr Mieszkowski bierze czas, do bramki Olimpu trafia Puszkar, chwilę później czerwoną kartkę ujrzał zawodnik Olimpu Matyszok.,7 minut później przemyślanie wypracowali pięcio-bramkową przewagę, a ostatnie minuty spotkania sprawiały wrażenie, że jest już mniej czasu na odrobienie strat, ale wówczas wszystko mogło się jeszcze wydarzyć. W ciągu tych pięciu minut zawodnicy Olimpu trafiali jeszcze sześć razy, jednakże te trafienia były nie wystarczające, gospodarze zdobyli cztery trafienia. Ostatnie bramki nie miały już większego wpływu na przebieg spotkania, a goście z Grodkowa musieli pogodzić się z się z porażką z Czuwajem Przemyśl. Olimpijczycy schodzili do szatni przy wyniku 34:31
Czuwaj: Sar, Szczepaniec, Orłowski – Makowiejew 9, Kępa, Kubik, Puszkarski 4, Kaczor, Stołowski 4, Kulka, Piechnik 1, Kroczek 10, Kubisztal 6 Karne: 6/6
Kary: 18 minut
Olimp: Więcek – Koszyk 1, Kolanko 2, Matyszok 1, Żubrowski 3, Baran 12, Biernat 6, Gradowski 2, Turyniewicz, Bujak, Ogorzelec, Piech 3,
Karne: 6/7
Kary: 10 minut
Kary: Czuwaj – 18 minut (Makowiejew, Stołowski, Kubisztal – 4 min.; Kulka, Piechnik, Kroczek – 2 min.), Olimp – 10 minut (Matyszok – 6 min.; Biernat, Bujak – 2 min.)
Czerwone kartki: Matyszok (Olimp) – 47 minuta, gradacja kar
Sędziowie: Krzysztof Jac (Tarnów), Marcin Wrona (Wierzchosławice)