Wałbrzych zdobyty! Górnik – Stal 1:2 !

0
Reklama

W siódmej kolejce Stal Brzeg pokonała w Wałbrzychu miejscowego Górnika 2:1 i umocniła swoją pozycję na podium tabeli. Gole dla Stali zdobyli: Żegleń oraz Kulczycki w pierwszej połowie. Honorowe trafienie dla Górnika z rzutu karnego zaliczył Grzegorz Michalak.


Przed meczem z Górnikiem tabela wskazywała, że faworytem tego meczu będzie brzeska drużyna, do meczu podchodził bowiem wicelider z ostatnią drużyną tabeli. Gra, zwłaszcza w pierwszej połowie potwierdziła, że nieprzypadkowo obie drużyny znajdują się na przeciwległym biegunie tabeli. Stal miał kilka świetnych okazji, z których wykorzystała dwie, natomiast Górnik okazje miał dwie – rzuty karny, z których wykorzystał tylko jeden.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Mecz rozpoczął się od „wrzutki” miejscowych, którą pewnie złapał Stitou. W 4. minucie na brzeską bramkę uderzał D. Michalak, ale jego strzał był bardzo niecelny. Ten sam zawodnik z podobnym skutkiem strzelał minutę później. W 10 minucie na bramkę Stali strzelał Pierzga, ale został zablokowany, a brzescy zawodnicy przeprowadzili szybką kontrę. Piłka trafiła do Żeglenia, który będąc sam na sam, bez problemów pokonał Jaroszewskiego! Trzy minuty później jeden z obrońców miejscowych wybił piłkę z linii bramkowej po pięknym „lobie” Żeglenia! Ależ mieli szczęście zawodnicy Górnika.

Piękną paradą popisał się bramkarz Stali w 17 minucie, kiedy to „przeniósł” piłkę nad poprzeczką po strzale Rytko. W 20 minucie po zamieszaniu w polu karnym Stali i zagraniu ręką Żeglenia, sędzia główny wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Rytko i potężnie uderzył nad brzeską bramką! Niewykorzystane sytuacje się mszczą i chwilę później było już 0:2.

Po faulu na Bonarze, Sikorski zagrał długą piłkę do Kulczyckiego, który posłał ją do bramki obok interweniującego Jaroszewskiego. W 27. minucie dośrodkowanie Mikły wybijają obrońcy, piłka trafia do Boczarskiego, który mijając drugiego zawodnika został wycięty, niemal na linii pola karnego. Sam poszkodowany podszedł do piłki i uderzył w mur. Gospodarze nie mieli w tym fragmencie wiele do powiedzenia i nie umieli stworzyć sobie groźnej sytuacji.

W 39. minucie powinniśmy mieć rzut karny za zagranie ręką w polu karnym obrońcy gospodarzy, niestety sędzia nie był konsekwentny w swoich działaniach (Górnik za podobne zagranie ręką dostał rzut karny) i nakazał grać dalej. Akcja poszła prawą stroną a dośrodkowanie Mikły ręką zablokował zawodnik miejscowych.

W pierwszej połowie strzelał jeszcze Morawski, ale zrobił to bardzo niecelnie. W drugiej części gry więcej przy piłce byli miejscowi, którzy jednak nie mieli pomysłu na obronę i im było bliżej brzeskiej bramki tym więcej mieli więcej problemów. W tym fragmencie, gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, w której obie drużyny notowały wiele strat.

Grę defensywną „żółto-niebieskich” w meczu ocenić można jako dobrą. Zmuszała bowiem miejscowych do nieprzygotowanych strzałów z daleka lub bardzo niecelnych „wrzutek”. Kilka kornerów gospodarzy także nie zakończyło się strzałami. Stal natomiast groźnie kontratakowała.

W 74. minucie Kulczycki zagrał piłkę na piąty metr i w ostatniej chwili obrońcy wybili ją spod nóg „wchodzącego wślizgiem” Bonara. Rzut rożny wybił Nowacki, a piłka po strzale Sikorskiego trafiła w słupek. Dobitka brzeskiego zawodnika została zablokowana i wyszła na róg. Zawodnicy obu drużyn szykowali się do kornera …. kiedy to, ku zaskoczeniu wszystkich sędzia wskazał piłkę dla miejscowych! Nie mógł się z tym pogodzić Sikorski, którego sędzia ukarał żółtym (już drugim w tym meczu) kartonikiem i w konsekwencji czerwoną kartką.

Gospodarze ruszyli szukać wyrównującej bramki. Ich ataki były jednak chaotyczne i przewidywalne i rzadko kończyły się strzałami. W 80. minucie strzelał Nowacki ale wprost w ręce Jaroszewskiego. W 83. nieclenie z rzuty wolnego uderzał Józefkiewicz.

W ostatnich minutach Stal szanowała piłkę dowożąc zasłużone zwycięstwo i zgarniając kolejne trzy punkty. Tym samym brzeska drużyna pozostaje na podium tabeli. W siedmiu meczach zalicza 4 wygrane i 3 remisy! Oby tak dalej.

Górnik Wałbrzych – Stal 1:2 (G. Michalak (k) – Żegleń, Kulczycki)

Kartki: Sikorski (czerwona za dwie żółte), Żegleń (ż), Gajda (ż) G. Michalak (ż).

Sędzia: Bielawski Mateusz.

Górnik Wałbrzych: Jaroszewski – D. Michalak, Surmaj, Migalski (82’ Brzeziński), Morawski, Rytko, Krzymiński, Pierzga (66’ Młodziński), Sobiesierski (61’ Woźniak), G. Michalak, Gawlik. Trener: Robert Bubnowicz.

Stal: Stitou – Kiełbasa (85’ Mazur), Sikorski, Józefkiewicz, Mikła – Kulczycki, Boczarski, Nowacki, Gancarczyk (32’ Gajda) – Bonar (80’ Szpak), Żegleń (88’ Lipiński). Trener: Sebastian Sobczak.

(http://stalbrzeg.futbolowo.pl)

stal-fabulaz_brzeg24 (36)

fot. archiwalne DW

Reklama