Wiele osób, które wyzdrowiały z Covid-19, zaraz potem straciły odporność i ponownie się zaraziły. WHO i ONZ uważają, że w powrocie do normalności mogą pomóc tylko globalne szczepienia. Stanie się to wymogiem dla całej populacji.
Eksperci WHO i ONZ twierdzą, że nie ma innego sposobu na rozdzielenie osób, które będą odporne na CoVID-19 od tych, które jeszcze choroby nie przeszły lub właśnie ją przechodzą i mogą infekować innych, więc stanowią zagrożenie dla społeczeństwa.
W grę wchodzi tutaj odpowiedzialność nie tylko za siebie i swoją rodzinę, ale za innych, a w tej kwestii wielu ludzi po prostu kieruje się brakiem wyobraźni.
WHO uważa zatem, że powrót do normalności może nastąpić tylko i wyłącznie na drodze masowych i obowiązkowych szczepień. Tylko osoby zaszczepione, będą mogły normalnie funkcjonować w społeczeństwie bez obawy o rozprzestrzenianie choroby, w większości przypadków nawet nie mając tego świadomości.
Osoby nieszczepione na CoVID-19 zostaną wyłączone ze społeczeństwa
WHO i ONZ promują też globalny system identyfikacji osób, które będą zaszczepione. Nie wiadomo, w jaki sposób ma odbywać się identyfikacja osób bezpiecznych, ale eksperci uważają, że może to następować za pomocą specjalnego certyfikatu, który znajdzie się w naszych smartfonach lub zostanie wprowadzony do naszego ciała wraz ze szczepionką.
Taki swoisty klucz będzie pozwalał na wejścia do środków komunikacji miejskiej, sklepów, miejsc publicznych czy instytucji.
Szczepienia na CoVID-19 mają wejść do kalendarza standardowych szczepień noworodków na całym świecie.
W całą akcję bardzo mocno zaangażowany jest Bill Gates. Miliarder jest krytykowany, a teorie spiskowe przypisują mu rolę szaleńca pragnącego zdobyć dominację na świecie. Finansuje on badania nad lekami oraz szczepionkami oraz bardzo mocno naciska na WHO,żeby ta organizacja zintensyfikowała działania. Zdaniem Gatesa – pierwsze szczepienia miałyby zacząć się w styczniu 2021 roku.
Źródło: GatesNotes BGR