Resort Zbigniewa Ziobry przyspiesza zmiany w przepisach o hulajnogach elektrycznych

1
Bolt hulajnogi
Reklama

Ministerstwo Infrastruktury ociągało się ze zmianami przepisów o hulajnogach elektrycznych. Ziobro postanowił wziąć sprawy w swoje ręce – Ministerstwo Sprawiedliwości już przygotowuje nowe prawo!

Hulajnogi elektryczne na ulicy

Nowe przepisy, nad którymi pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, mają umożliwić jazdę hulajnogami elektrycznymi po ulicy. Jako kierowca już czuję to, jak będę na to narzekać, co najmniej jakby rowerzyści to było za mało. Myślę, że każdy zmotoryzowany wie, o czym mówię, to naprawdę irytuje. Już niedługo po chodniku hulajnogami elektrycznymi będzie można poruszać się legalnie jedynie z prędkością poruszania się pieszych, czyli 8 km/h. Na ulicy dopuszczalną prędkością będzie 20 km/h, zaś na ścieżce rowerowej – 25 km/h. Trzecie rozwiązanie mi bardzo odpowiada, uważam, że jest to najrozsądniejsze, by te pojazdy mogły poruszać się po ścieżkach dla rowerów. Zastanawia mnie tylko jedno, w jaki sposób będzie sprawdzana prędkość, z jaką te osoby się poruszają?

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
fot. ROOTBLOG

Przepisy te wprowadzić mają pojęcie UTO – urządzenia transportu osobistego. Są to pojazdy, których szerokość nie przekracza 0.9 m, a długość jest nie większa jak 1.25 m. Właśnie do takich pojazdów zaliczymy m. in. hulajnogi elektryczne, ale też segway’e, rowery elektryczne itp, a ich prędkość ma być ograniczone do 25 km/h. Wyłączone z tego wszystkie mają być wózki inwalidzkie. Jeśli pojazd nie będzie spełniał tych norm, czyli przykładowo zmodyfikujemy hulajnogę tak, by osiągała większe prędkości, grozić ma grzywna do 5 tysięcy złotych.

Podsumowując, z jednej strony to dobre zmiany, pieszy na chodniku powinien czuć się bezpiecznie. Z drugiej natomiast uważam, że wypadek z hulajnogą elektryczną na ulicy może być poważniejszy w skutkach. Krótko mówiąc i tak źle i tak nie dobrze. Tak naprawdę nie ma złotego środka, tutaj powinien być po prostu zdrowy rozsądek jak główny przepis. Nic nie zastąpi rozsądnego myślenia, zgadzacie się ze mną?

Reklama