Zakupy tylko w maseczce. Ministerstwo Zdrowia potwierdza, że sklep ma prawo odmówić sprzedaży towaru klientowi bez zakrytej twarzy

0
teorie spiskowe
fot. archiwum / zdjęcie poglądowe
Reklama

Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na pytania zadane resortowi przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP). Dotyczyły tematu gorącego w czasie pandemii, tj. noszenia maseczek na terenie sklepów, obiektów handlowych i punktów usługowych. Niestety, wielu klientów nie zasłania ust i nosa narażając przede wszystkim innych kupujących na niebezpieczeństwo i możliwość zarażenia koronawirusem.


ZPP skierowało do Ministerstwa Zdrowia w sumie pięć pytań. W odpowiedzi opublikowanej przez resort jasno można odczytać, że pracownicy obiektów handlowych mogą odmówić sprzedaży klientom bez maseczek. Mogą także odmówić wstępu na teren lokalu osobom, które nie zakrywają ust i nosa, a zatem mogą egzekwować obowiązek noszenia maseczek. Co ważne, Ministerstwo Zdrowia zasugerowało, że w obiektach handlowych powinny znaleźć się odpowiednie oznaczenia i informacje – o konieczności noszenia maseczki, czy o braku możliwości robienia zakupów przez osoby, które ich nie noszą.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– (…) prezentowanie publicznie informacji o konieczności zakrywania ust i nosa (w miejscach ogólnodostępnych, w tym w obiektach handlowych lub usługowych, placówkach handlowych lub usługowych i na targowiskach) należy uznać jako warunek początkowy do skutecznego skorzystania z oferty sprzedaży przez kupującego. Zagadnienie to powinno być oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego (art. 5 Kc) – czytamy w piśmie skierowanym do ZPP, podpisanym z upoważnienia Ministra Zdrowia przez Janusza Cieszyńskiego, Podsekretarz Stanu.

Zgodnie z opinią Ministerstwa Zdrowia w sklepach i punktach, również ochrona, zgodnie z wolą właściciela obiektu, powinna nadzorować przestrzeganie przez klientów obowiązku noszenia maseczek:
– W oparciu m.in. o (…) przepis art. 140 Kc ochrona obiektu wykonuje w pewnym zakresie „powierzone jej uprawnienia właściciela” na podstawie stosownych umów cywilnoprawnych. W takich ramach może informować osoby, o obowiązku prawnym zakrywania ust i nosa i o tym że taki obowiązek istnieje na terenie obiektu oraz, że w razie niezastosowania się do niego powiadomi Policję – pisze Podsekretarz Stanu Janusz Cieszyński.

ZPP zastanawiało się także, czy odmawiając sprzedaży produktów klientom bez maseczek, sprzedawcy nie narażą się na kary wynikające z kodeksu wykroczeń. Ten jasno określa, że nie można ukrywać towaru przed konkretnym klientem, czy bez przyczyny odmawiać jego sprzedaży. Zgodnie z opinią Ministerstwa Zdrowia brak maseczki jest wystarczającą przyczyną i klientom nierespektującym obowiązku zakrywania ust i nosa można zwyczajnie odmówić sprzedaży.

– Uzasadniona przyczyna odmowy sprzedaży w rozumieniu art. 135 Kw, to nie tylko regulacje prawne, ale też zasady obowiązujące w danej jednostce. Uzasadniona przyczyna jest pojęciem dość szerokim i nie ma charakteru zamkniętego. Zatem w mojej ocenie, publiczne poinformowanie kupującego o warunku zakrywania ust i nosa jako warunku sprzedaży, powinno wyłączyć możliwość zastosowania art. 135 Kw. – dodał Janusz Cieszyński.

Reklama