Pod koniec sierpnia w Brzegu doszło do kilku usiłowań oszustw. Mieszkańcy otrzymali telefony od osoby podszywającej się za funkcjonariusza, który informował, że ich konta są zagrożone. Oszust namawiał również do tego, aby pójść na komendę i tam sprawdzić tę informację. Na szczęście wszyscy zachowali czujność – rozłączali rozmowę i jeszcze raz wykonali połączenie pod numer alarmowy.
– Nikt nie dał się zwieść i nie opuścił swojego domu. Metody działania oszustów zmieniają się i ewoluują. Wiedza na temat oszustw i świadomość technik manipulacyjnych stanowią najlepsze zabezpieczenie. Dlatego tak często, przy każdej okazji o tym mówimy. Po raz kolejny brzescy seniorzy nie dali się oszukać – informuje Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.
Do brzeskich seniorów kilka dni temu zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Starszym osobom przekazał, że ich oszczędności w banku są zagrożone. Wszyscy od razu nabrali podejrzeń i nie dali się zwieść podpowiedziom mężczyzny, który namawiał ich do tego, aby poszli na komendę i tam sprawdzili tę informację. Seniorzy rozłączyli rozmowę i zadzwonili na numer alarmowy, gdzie sprawdzili usłyszaną historię.
Nikt też nie opuścił swojego domu. Być może tym razem chodziło o to, aby pozostawić swoje mieszkania bez opieki.
– Apelujemy o niepodejmowanie pochopnych decyzji i nie uleganie namowom dzwoniących do nas ludzi. Pamiętajmy, że nie zawsze są to uczciwe osoby. W takich przypadkach kierujmy się kilkoma ważnymi zasadami: Przede wszystkim należy zachować ostrożność, nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie, zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje, pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów – tłumaczy oficer prasowy KPP w Brzegu.
W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną. Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś bliskiemu.
– Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie – podsumowuje sierż. sztab. Patrycja Kaszuba.
fot. zdjęcie ilustracyjne / krakow.policja.gov.pl