.jpg "sportcze1(1)")
Bezdomna Stal, ze względu na budowę stadionu w Brzegu, gra w tym sezonie w roli gospodarza na boisku w Przylesiu.
Ostatnio przeniosła się na murawę II L.O. w Brzegu. Brzeżanie lepiej grali wiosną na wyjazdach i do meczu ze Starościnem pozostawali bez wygranej przed własną publicznością.
Były piłkarz Starościna, aktualnie zawodnik Stali, Tomasz Kamiński oddał pierwszy strzał w meczu dając sygnał do ataku. BTP przeważało od początku, efektem tego, oprócz wspomnianego Kamińskiego były strzały Mazurkiewicza z 5’ i Mencla z 20’ minuty oraz cztery rzuty rożne z rzędu, po których kotłowało się pod bramką Wojciecha Stasiowskiego (GKS). Ale najlepszą sytuację mieli goście. W 25’ minucie Łukaszewski mógł spokojnie przymierzyć z rzutu wolnego z 17 metrów. Uderzył mocno, ale metr nad poprzeczką bramki Świdra.
Chwilę później odpowiedziała Stal. Po zamieszaniu w polu karnym w doskonałej sytuacji znalazł się Hraca. Strzelał z 7 metrów, bramkarz mógł tylko patrzeć, ale uderzenie Hracy zablokował obrońca. W 30. minucie obrońcom Stali urwał się Suchocki, wypracował sobie pozycję do strzału na 16 metrze, ale kopnął wprost w Świdra. W 33’ minucie Tatara wywalczył piłkę w polu karnym gości. Świetnie podał na 17 metr do Kruka, który strzelił, a piłka po rykoszecie od obrońcy GKS-u przeszła tuż obok słupka. W 35’ minucie Tatara znów dośrodkował z lewego skrzydła, a niepilnowany na 7 metrze Hraca główkował niecelnie. Kilkanaście sekund później napastnik Stali przedarł się w pole karne i wystawił piłkę na strzał Kamińskiemu – ten kopnął z 6 metrów, ale obronił Stasiowski. W 40’ minucie mocno, ale wprost w bramkarza, z 16 metra strzelał ponownie Hraca. W 44’ minucie rzut wolny pośredni z pola karnego gości wykonywali brzeżanie. Po nim piłka wylądowała na 20 metrze pod nogami Józefkiewicza, który uderzył jednak bardzo niecelnie.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Stal była stroną przeważającą, goście czyhali na kontrę, z każdą minutą opadali z sił, a na ławce rezerwowych mieli tylko jednego zmiennika. Swoje okazje do zdobycia prowadzenia mieli Kruk, Tatara i Hraca. Z drugiej linii bez skutku strzelali Mazurkiewicz i Kruk. Gdy wydawało się, że toczone w sennym tempie spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, rzadką dla siebie akcję przeprowadził Strząbała. Tuż przed końcem meczu popisał się udanym dryblingiem i kilkudziesięciometrowym rajdem. W polu karnym gości zagrał do Hracy, który wykorzystał podanie i ustalił wynik meczu na 1:0 dla gospodarzy.
Stal Brzeg – GKS Starościn 1:0 (0:0)
1:0 – 87’ Hraca
Stal: Marek Świder – Piotr Grzyb (84’ Rafał Ożóg), Piotr Jóżefkiewicz, Mariusz Świtoń, Łukasz Strząbała – Tomasz Kamiński, Kamil Mazurkiewicz, Tomasz Mencel (75’ Mateusz Krzywda), Wojciech Tatara, Bartosz Kruk (88’ Damian Dziura) – Jarosław Hraca (89’ Andrzej Wolański). Trener J. Dziura