W niedzielne popołudnie (28.08.br), tuż po godzinie 14.00, na grodkowskiej obwodnicy miało miejsce zderzenie dwóch osobówek.
Dziewiętnastolatek jadący Oplem Astrą od strony Gnojnej w kierunku Grodkowa, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu od strony Nysy w kierunku Brzegu kierowcy Deaewoo Matiza.
– W zdarzeniu ucierpiały cztery osoby. Troje pasażerów z Daewoo Matiza, w tym dwoje dzieci oraz jedna osoba z Opla. Poszkodowani z połamanymi kończynami i ogólnymi potłuczeniami zostali przewiezieni do BCM-u. Obaj kierowcy byli trzeźwi – informuje oficer prasowy KPP w Brzegu st. asp. Bogusław Dąbkowski.
Obwodnice z reguły budowane są po to, aby rozładować natężenie ruchu, co pośrednio ma przyczyniać się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. Obwodnica Opola nie spełnia założeń i często się korkuje co spowodowało, że kierowcy nazywają ją nie obwodnicą tylko … korkownicą.
Natomiast obwodnica Grodkowa niedawno została oddana do użytku i już tworzy swoją niechlubną historię. Częste wypadki i kolizje, które mają tam miejsce, pozwalają na stwierdzenie, że lepiej poruszać się korkownicą niż obwodnicą.
fot. grzeszcz