Radosna twórczość, dewastacja czy remont chodnika? Urzędnicy pozwolili wyciąć drzewa, mieszkańcy pytają: Dlaczego?

13
Reklama

To jest pierwsza wspólna inwestycja Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta w Brzegu. Ma być pięknie i bezpiecznie, ale coraz częściej pojawiają się głosy krytyki ze strony mieszkańców. Chodzi oczywiście o remont chodnika wzdłuż ulicy Piastowskiej i … wycinkę drzew.


 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

W ostatnich tygodniach naszą redakcję odwiedziło kilkanaście osób, które w dość krytyczny sposób oceniają decyzję urzędników. Oczywiście nie chodzi o sam remont, bo on cieszy wszystkich, ale o sposób jego przeprowadzania. A poniżej? Próbujemy skonfrontować argumenty obu stron i odpowiedzieć na tytułowe pytanie.

Mieszkańcy uważają, że wycinanie drzew nie było konieczne. Pytają – dlaczego wycięliście zdrowe, piękne drzewa, a w zamian chcecie posadzić krzaki? (…) bez badań dendrologa, drzewa wycinane są bez względu na ich stan i wiek (…). To nie jedyna poruszana kwestia. W liście do redakcji mieszkanka Brzegu pyta również o los zabytkowych płyt.  – Usuwane są grube, szlifowane, zabytkowe płyty, a w zamian układane są nieestetyczne betonowe chodniki. Jaki będzie los zabytkowych płyt? (…)

Zacznijmy od początku. Czy projekt uwzględniał wycinkę wszystkich drzew? Tak. A kto go wykonał i z kim ta decyzja była konsultowana? Wykonawcą projektu remontu jest Zarząd Dróg Powiatowych w Brzegu. Jak poinformował nas Stanisław Kowalski, szef ZDP w Brzegu, projekt był konsultowany z władzami miasta i konserwatorem zabytków. Urząd Miasta w swoim oświadczeniu dodaje:

 – Przed wydaniem decyzji zasadność wycinki oceniła komisja ds. ochrony zieleni działająca przy Burmistrzu Brzegu. Ponadto pozytywną opinię w tej sprawie wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Opolu.  

Projekt konsultowany, decyzja o wycince również. Co więcej, nie były to jednoosobowe ustalenia. Decyzji nie podejmowała w pojedynkę żadna instytucja. A co z badaniami dendrologa? Niestety, nie udało nam się ustalić, czy w komisji, która oglądała stan drzew znajdował się specjalista tej dziedziny. Ale jak zapewnia nas Stanisław Kowalski – Drzewa nie były w dobrym stanie. Nawet jeśli pień u podstawy wygląda na zdrowy to większość drzew była chora na wysokości korony.

Dociekamy dalej z hipotetycznym założeniem – bez opinii dendrologa – że drzewa były zdrowe i  pytamy, czy nie można było przeprowadzić remontu bez wycinania drzew? Odpowiedzi szukamy u projektanta (ZDP).

 – System korzeniowy tych drzew rozrósł się do tego stopnia, że zaczął niszczyć chodnik. Dosłownie zaczął podnosić płyty, które pękały. Gdybyśmy chcieli położyć chodnik na tych korzeniach, to byłby on nierówny. Żeby go ułożyć równo, to musielibyśmy uszkodzić korzenie, co w konsekwencji przyspieszyłoby umieranie tych drzew – tłumaczy Stanisław Kowalski

Tak źle i tak niedobrze. Zostawiamy więc wycinkę na boku i pytamy urzędników, jaki los czeka stare, zabytkowe, granitowe płyty. Odpowiedź uzyskujemy w oświadczeniu Urzędu Miasta w Brzegu.

– Starosta Brzeski pismem nr ZAB.410.183.2015.RP z dnia 14.05.2015 r. zaakceptował materiał i technologię remontu chodnika zaznaczając, że na odcinku od ul. Trzech Kotwic do Placu Dworcowego z uwagi na brak dostatecznej ilości całych pozyskanych podczas rozbiórki staroużytecznych płyt granitowych, będą one zastąpione płytami betonowymi płukanymi, w wymiarach jak dla elementów historycznych. Z tego odcinka całe odzyskane płyty granitowe są przez wykonawcę prac zwożone na bazę, gdzie są docinane i zostaną ponownie wbudowane na  pozostałe odcinki remontowanego chodnika tj. pomiędzy ulicami Powstańców Śląskich i Bolesława Chrobrego.

Im więcej usłyszeliśmy opinii mieszkańców oraz kontrargumentów inwestorów i urzędników, tym bardziej upewnialiśmy się, że w tym przypadku bardzo trudno będzie o „złoty środek”.  Radosna twórczość, dewastacja czy remont chodnika? Na to pytanie  każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Tak samo jak na pytania: Czy wycinka była konieczna? Czy drzewa były chore i czy rzeczywiście nie ma technologii, która pozwoliłaby na równe ułożenie chodnika, bez uszkodzenia systemu korzeniowego?


 

PONIŻEJ PUBLIKUJEMY DWA LISTY OD MIESZKANKI BRZEGU ORAZ OŚWIADCZENIE URZĘDU MIASTA W TEJ SPRAWIE


Szanowna Redakcjo!

To zdarzyło się wiele lat temu. Starsi mieszkańcy Brzegu, zapewne pamiętają jak skutkiem wadliwej decyzji władz samorządowych postanowiono „zmodernizować” ulicę Piastowską. W myśl „radosnej twórczości” dokonano dewastacji chodników, usuwano grube szlifowane zabytkowe płyty, a gdy okazało się że jest to zbyt uciążliwe i pracochłonne – po prostu zalewano je asfaltem.

Następnie w dalszym akcie wandalizmu likwidowano kute metalowe parkany, ozdobne bramy, bramki wraz z masywnymi granitowymi podstawami. Parkany nie ulegały korozji ponieważ użyto do ich wyrobu metalu, którego właściwości nawet nie usiłowano zbadać. Jaki był ich los? – nie wiadomo!

Ocalały tylko 3 ogrodzenia z posesji których mieszkańcy podjęli walkę z biurokracją, w tym została przepiękna brama i parkan okalający przedszkole PKP. W miejsce ozdobnych parkanów postawiono koszmarne murki, które w bardzo krótkim czasie rozsypały się.

To było dawno temu, ale teraz od 14 lipca 2015 nastąpił drugi akt „radosnej twórczości”- wycinka wszystkich drzew pięknych lip wzdłuż całej ulicy Piastowskiej, bez badań dendrologa, drzewa wycinane są bez względu na ich stan i wiek. Większość to młode drzewa. To jest barbarzyństwo i na to nie ma społecznego przyzwolenia, bo od władz samorządowych oczekuje się przemyślanych i mądrych działań.

Brzeg. dn. 17.07.15


Szanowna Redakcjo!

W numerze waszego pisma 29/223 – ukazała się notatka dotycząca remontu chodnika przy ulicy Piastowskiej – podpisana przez p. Radosława Preis. Jest to zwykła manipulacja, zaklinanie rzeczywistości byłoby to może ciekawe, gdyby w założeniu nie było kłamliwe.

Ponieważ w rzeczywistości wycięto zdrowe młode drzewa, a tylko dwa były chore słownie dwa. Jaki jest cel wycinania drzew bez przeprowadzenia badań dendrologicznych? Wycinka drzew na całej długości ulicy Piastowskiej jest po to by zasadzić nowe drzewa, a może tylko krzaki? Decyzja absurdalna, destrukcyjna powinna być przedmiotem dochodzenia odpowiednich organów- a nawet prokuratora.

Usuwane są grube, szlifowane, zabytkowe płyty, a w zamian układane są nieestetyczne betonowe chodniki. Jaki będzie los zabytkowych płyt, tym już wyżej wymieniony nie jest zainteresowany, jak i domem secesyjnym bogato zdobionym, który jest zabytkiem i ulega zupełnej ruinie.

Kiedyś mieściła się w nim przychodnia zdrowia! przy ulicy Piastowskiej usytuowana między Szkołą Muzyczną, a Hotelem.

Jedno co zostało z tego przepięknego miasta to zieleń o którą walczył pan Józef Czajkowski najbardziej zasłużony brzeżanin. Publikował książki o brzeskiej zieleni, które widocznie nie są znane osobom, których obowiązkiem jest ochrona zabytków i zieleni, oraz służenie społeczeństwu.

Mieszkanka Brzegu


Remont chodnika w ciągu dróg powiatowych nr 1193 O i 2025 O ulicy Piastowskiej w Brzegu

            Zgodnie z § 1 umowy nr OR.032.50.2015 z dnia 21.05.2015 r. oraz na podstawie uchwały Rady Miejskiej Brzegu nr  VI/33/15 z dnia 27 marca 2015 r. Gmina Brzeg ze swojego budżetu udzieliła Powiatowi Brzeskiemu pomocy finansowej w formie dotacji celowej na realizację zadania pod nazwą ,,Remont chodnika w ciągu dróg powiatowych nr 1193 O i 2025 O ulicy Piastowskiej” w wysokości 50 %, jednak nie więcej niż 200 000 zł.

Starosta Brzeski pismem nr ZAB.410.183.2015.RP z dnia 14.05.2015 r. zaakceptował materiał i technologię remontu chodnika zaznaczając, że na odcinku od ul. Trzech Kotwic do Placu Dworcowego z uwagi na brak dostatecznej ilości całych pozyskanych podczas rozbiórki staroużytecznych płyt granitowych będą one zastąpione płytami betonowymi płukanymi, w wymiarach jak dla elementów historycznych. Z tego odcinka całe odzyskane płyty  granitowe są przez wykonawcę prac zwożone na bazę, gdzie są docinane i zostaną ponownie wbudowane na  pozostałe odcinki remontowanego chodnika tj. pomiędzy ulicami Powstańców Śląskich i Bolesława Chrobrego. Zadaniem Starosty Brzeskiego przedmiotowe zamierzenie budowlane spełnia wytyczne dla strefy ochrony konserwatorskiej wyznaczonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a bieżący nadzór nad tymi pracami powierzył Głównemu Specjaliście ds. Ochrony Zabytków Starostwa Powiatowego w Brzegu.

W ramach remontu chodnika wzdłuż ul. Piastowskiej do wycinki zostało zakwalifikowanych 26 sztuk drzew w tym z gatunku lipa drobnolistna – 23 sztuki i z gatunku klon pospolity 3 sztuki. Część drzew była w złym stanie zdrowotnym, o czym świadczył mursz miękki w odziomku, ubytki w pniach szczególnie od strony jezdni, część pni drzew była uszkodzona pod koroną, co spowodowane zostało przez intensywny ruch kołowy w związku z ograniczeniem skrajni przez korony drzew. Objawem tych uszkodzeń był posusz w koronie przedmiotowych drzew. System korzeniowy drzew spowodował uszkodzenia nawierzchni chodnika a większość drzew  znajdowała się w skrajni jezdni, co było niezgodne z przepisami i zagrażało bezpieczeństwu ruchu drogowego. Przed wydaniem decyzji zasadność wycinki oceniła komisja ds. ochrony zieleni działająca przy Burmistrzu Brzegu. Ponadto pozytywną opinię w ww. sprawie wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Opolu.

Zgodnie z wydaną decyzją nr UOŚ.III.6131.74.2015 z dnia 01.07.2015 r., jako kompensata przyrodnicza, w IV kwartale 2015 roku po zakończeniu prac remontowych zostanie nasadzonych 41 sztuk drzew z gatunku klon pospolity forma kulista. Zarówno system korzeniowy, jak i korona drzew wskazanych do nasadzenia  zapewni zachowanie odpowiedniej skrajni jezdni i chodnika. W przyszłości drzewa te nie będą stanowiły zagrożenia dla ruchu kołowego z powodu ograniczenia skrajni jezdni, jak również system korzeniowy nie wpłynie negatywnie na nawierzchnię jezdni i chodnika z uwagi na swoje ograniczone rozmiary.

Podobna sytuacja występuje na ul. Wolności. Ulica ta jest jedną z ulic miasta, biegnącą w obszarze zwartej zabudowy mieszkalnej, a jednocześnie stanowi ciąg komunikacyjny pieszo rowerowy pomiędzy dwoma dużymi kompleksami parkowymi miasta. Obecnie nawierzchnie chodników są w bardzo złym stanie technicznym z popękanymi płytami kamiennymi zdeformowanymi pod wpływem rozrastających się korzeni drzew. Zgodnie z opinią Komisji ds. ochrony zieleni, drzewostan znajdujący się w pasie drogowym ul. Wolności jest w średnim stanie zdrowotnym i nie rokuje perspektyw prawidłowego wzrostu i rozwoju, a ponadto większość drzew  znajduje się w skrajni jezdni. Taki stan stwarza niebezpieczeństwo zarówno dla pieszych jak i zmotoryzowanych użytkowników drogi. Projektowana obecnie przebudowa pasa drogowego ma na celu uporządkowanie komunikacji i parkowania w obrębie samego pasa drogowego poprzez wydzielenie ścieżki rowerowej o dwukierunkowym ruchu oraz wyznaczenie miejsc postojowych eliminujących przypadkowe parkowanie samochodów na chodnikach (często niezgodnie z przepisami ruchu drogowego) przy pozostawieniu chodników po dwóch stronach dwukierunkowej jezdni. Przebudowa pasa drogowego wiąże się wprawdzie z wycinką drzew, jednak w ramach tej przebudowy znalazło się miejsce dla punktowych nasadzeń drzew wzdłuż chodnika po wschodniej stronie pasa drogowego, a część drzew znajdzie swoje miejsce w innej lokalizacji. Uporządkowanie pasa drogowego otworzy przestrzeń dla znajdującego się w sąsiedztwie pięknego Pomnika Przyrody jakim jest Aleja Dębowa.

Reasumując powyższe uważamy, że powyższe cele inwestycyjne i założenia projektowe zaspakajają w obydwu przypadkach interes społeczny wszystkich mieszkańców, a jednocześnie uwzględniają ochronę środowiska, a co za tym idzie również zieleni.

UM w Brzegu

Reklama