Nowe informacje ws. chemikaliów w Brzegu. Miasto powołało sztab zarządzania kryzysowego

7
Reklama
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KOALICYJNY KOMITET WYBORCZY KOALICJA OBYWATELSKA
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

Kępa Młyńska w Brzegu, na której wczoraj odkryto składowisko chemikaliów została zamknięta. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Brzegu. Władze miasta powołały Zespół Zarządzania Kryzysowego.


Przypomnijmy, wczoraj (20.01) na terenie dawnych zakładów zbożowych policjanci ujawnili ponad 50.000 litrów nieznanej substancji. Wstępne badania wykazały, że są to materiały łatwopalne, tj. rozpuszczalniki, żywice i farby drukarskie. Kolejnych sześć beczek z chemikaliami znaleziono tego samego dnia, w jednej z piwnic bloku mieszkalnego przy ul. Morcinka.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW Krzysztofa Grabowieckiego

Służby podkreślają, że sprawa jest rozwojowa, ale ze względu na dobro prowadzonego śledztwa nie udzielają żadnych informacji. Według naszych ustaleń magazyny po dawnym młynie były dzierżawione od dawna.

– Beczki z nieznaną substancją były przywożone na Kępę Młyńską przynajmniej od października 2016 roku. Od tamtej pory do wojewódzkich instytucji  trafiały zgłoszenia o procederze. Te zbiorniki przywozili o różnych porach, w dzień i w nocy – mówi nam osoba chcąca zachować anonimowość.

Udało nam się ustalić, że naczepa ciężarówki, na której również znaleziono beczki z substancją palną, może należeć do jednej z firm w województwie śląskim, która zajmuje się m.in. magazynowaniem i logistyką.

– Teren na Kępie Młyńskiej należy do osoby prywatnej. Aktualnie ten rejon jest pod nadzorem prokuratury i policji. Organy ścigania prowadzą postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Zlecono także wykonanie badania tych chemikaliów, ale wstępnie wiemy, że nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców – informuje Tomasz Dragan, rzecznik Urzędu Miasta w Brzegu.

Reklama
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI
Materiał wyborczy KWW ŁĄCZY NAS BRZEG - GRZEGORZ CHRZANOWSKI