20 lat temu, podczas pamiętnej wielkiej powodzi, Odra dała się mieszkańcom całego naszego województwa mocno we znaki. Żywioł przypomniał o sobie ponownie w 2010 roku, choć straty były mniejsze – to znów pojawiały się głośne pytania: ile razy jeszcze gwałtowne i ponadnormatywne opady będą budzić lęk i niepokój? W ostatnich latach, zwłaszcza kiedy pracowałem w zarządzie województwa, wydano w naszym województwie na zabezpieczenia przeciwpowodziowe 300 mln zł, udało się za to zbudować lub odnowić m.in. ponad 50 kilometrów wałów przeciwpowodziowych. Ostatnia zrealizowana inwestycja uchroni od wielkiej wody mieszkańców brzeskiej ul. Oławskiej. Chociaż dziś pod tym sukcesem podpisuje się wielu „ojców”, to doskonale pamiętam jak na początku pełnienia funkcji wicemarszałka przygotowywałem dokumentacje pod to zadanie.
Coraz bezpieczniejsi
W ostatnich latach usunięto szkody powodziowe na istniejących wałach, rzekach i jazach, a na fragmencie Odry od Ciska przez Kędzierzyn-Koźle, Opole, Dobrzeń Wielki, gminy Lubsza i Nysa do Brzegu powstały nowe zabezpieczenia. Czy nasze województwo jest teraz bezpieczniejsze? Owszem. Jedni powiedzą: wreszcie, inni będą zastanawiali się, dlaczego tak długo? Biorąc pod uwagę jednak, jak wiele było do zrobienia, dobrze, że dziś coraz więcej mieszkańców naszego województwa może spać spokojnie.
W stronę Odry
Przy okazji inwestycji w zabezpieczenia przeciwpowodziowe w Brzegu powstała ścieżka pieszo-rowerowa. To coraz częstszy obraz w polskich miastach, że po latach myślenia o położeniu nad rzeką tylko w kontekście zagrożenia, zaczęto myśleć również o jej walorach turystycznych. Przecież przez wieki rzeki przyczyniały się do rozwoju miast, stanowiąc o jego sile, najpierw obronnej, potem komunikacyjnej, dla mieszkańców natomiast było to doskonałe miejsce do spędzania wolnego czasu. Nadrzeczne bulwary, mariny, statki wycieczkowe tętniły życiem i stanowiły tak samo ważne miejsce spotkań, co centrum miasta.
Rzeka pomysłów
W swojej pracy parlamentarnej przynajmniej kilkukrotnie zabierałem głos w sprawach związanych z drugą co do wielkości rzeką w Polsce. Należę też do Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Odry.
Z mównicy sejmowej pytałem miedzy innymi o to, czy planowana jest współpraca polsko-czesko-niemiecka dotycząca wykorzystania rzeki oraz o to, jakie są plany związane z jej użeglownieniem. Możliwości jest sporo, czego przykładem jest Port w Kędzierzynie-Koźlu, który od 20 lat był nieużywany, a teraz trafił w ręce nowego właściciela i ma szansę stać się największym śródlądowym portem w Polsce. Mam nadzieję, że przysłowiowo dużo wody w Odrze nie upłynie, zanim zaczniemy rzeczywiście wykorzystywać jej potencjał gospodarczy. A jest on ogromny, można byłoby powiedzieć – temat rzeka.
Tomasz Kostuś – politolog, poseł Platformy Obywatelskiej RP. Wieloletni samorządowiec od 2008 roku członek zarządu województwa opolskiego, w randze wicemarszałka w latach 2008-2014. Od lat specjalizuje się w tematach samorządu, infrastruktury, bezpieczeństwa narodowego oraz energetycznego. W sejmie jest członkiem komisji infrastruktury, a także wielu delegacji oraz zespołów parlamentarnych. M.in. jest wiceprzewodniczącym Polsko-Chińskiej Grupy Parlamentarnej i wiceprzewodniczącym Opolskiego Zespołu Parlamentarnego – którego był inicjatorem. Posła można spotkać w jego biurach Poselskich w Opolu, Niemodlinie oraz Brzegu. Więcej informacji na temat jego pracy na rzecz regionu można znaleźć na stronie www.kostus.pl oraz na Facebooku: www.facebook.com/TomaszKostusOpole.
