Bez uprawnień i z trzema promilami wybrał się w podróż autostradą A4

0
Reklama

W miniony piątek (23 marca), 39-letni mężczyzna zaplanował podróż z Wrocławia do Żywca. Problem w tym, że wsiadł za kierownicę kompletnie pijany i bez wymaganych uprawnień. W organizmie miał 3 promile alkoholu – wycieczkę zakończył ma autostradzie A4, najeżdżając na naczepę ciężarowego renault.


– Informację o tym zdarzeniu dyżurny odebrał kilka minut przed godz. 11:00. Policjanci z ruchu drogowego pojechali na autostradę A4, gdzie miało dojść do kolizji. Funkcjonariusze zastali kierowcę ciężarowego renault i 4 podróżujących volkswagenem golfem. Z ustaleń policjantów wynikało, że 39-letni kierowca osobówki nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył ciężarowej naczepy – wyjaśnia sierż. sztab. Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

– Dalsze czynności wykazały, że odpowiedzialny za kolizję mężczyzna wsiadł za kierownicę bez wymaganych uprawnień i pod wpływem alkoholu. W organizmie miał 3 promile, a funkcjonariuszom tłumaczył, że ze znajomymi wraca do domu. Podróż rozpoczęli we Wrocławiu, a dojechać chcieli do Żywca – dodaje oficer prasowy KPP w Brzegu.

Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w tym zdarzeniu. 39-latkowi grozi kara do 2 lat więzienia, grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Pamiętajmy!
Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu to przestępstwo. Wypadki spowodowane przez nietrzeźwych często są tragiczne w skutkach dlatego nie bądźmy obojętni i kiedy mamy podejrzenie, że kierowca jest nietrzeźwy reagujmy. Możemy uniemożliwić takiemu kierowcy dalszą jazdę, zabrać mu kluczyki i zadzwonić pod numer alarmowy 997 lub 112 i poinformować policjantów o swoich przypuszczeniach.

Reklama