Ferie na lodowisku…, czyli słów kilka o wyjeździe dzieci i młodzieży z Brzeziny

0
Reklama

Zima w tym roku nie jest zbyt łaskawa dla dzieci i młodzieży korzystających z ferii, brakuje śnieżnego puchu i mroźnych temperatur, dlatego  dużym zainteresowaniem cieszą się zajęcia i wyjazdy organizowane przez regionalne ośrodki kultury, którym zależy na tym, aby uczniowie spędzili ferie nie na siedzeniu godzinami przed telewizorem czy komputerem, lecz przyjemnie i pożytecznie.


Już pierwszego dnia ferii młodzi mieszkańcy z Brzeziny wraz z opiekunami mogli skorzystać z bezpłatnego wyjazdu. Głównym celem wycieczki okazało się opolskie lodowisko „Toropol”. Wiadomo bowiem, że jazda na łyżwach poprawia koordynację ruchów i opanowania przestrzeni. Poza tym kształtuje sylwetkę i wpływa pozytywnie na kondycję każdego  łyżwiarza, nawet amatora. Oczywistym walorem tej aktywności jest również fakt, że dziecko pozostaje w ruchu, który jest mu niezbędny do prawidłowego rozwoju,  poznaje ciekawe sposoby spędzania czasu w zimie, nowy sport, odkrywa również swoje możliwości i zdolności. Warto więc korzystać z tej formy.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Wyjazd nastąpił wcześnie rano, na lodowisko uczestnicy wycieczki weszli  dokładnie o 9.45. Niektórzy stawiali dopiero swoje pierwsze kroki na lodzie, ale śmiało można powiedzieć, ze całkiem nieźle im szło. Byli i tacy, którzy znakomicie poruszali się na łyżwach, a szybka jazda nie  sprawiała im najmniejszego problemu. Cudownie mknęli w takt muzyki  po gładkiej tafli. Zdarzały się upadki i drobne zderzenia, ale to one właśnie sprawiały, ze humor nikogo  nie opuszczał, a wręcz dopisywał i to z coraz większa siłą. Wszyscy bawili się znakomicie. Niektórzy koledzy zademonstrowali nowe techniki jazdy, a także upadku, również wślizgu, którym nawet słynny piłkarz,  by się nie powstydził. Wciąż z uśmiechami na twarzach młodzi brzezinianie wirowali po lodowisku. Doskonalili swoją umiejętność jazdy, która z minuty na minutę była coraz lepsza.  Niestety godzina jazdy upłynęła  bardzo szybko. Z uśmiechami na twarzy  i lekkim żalem schodzono  z lodowiska. Po wizycie  na „Toropolu”  zmęczeni, głodni i wyczerpani uczestnicy wyjazdu dotarli  do Mc Donalds’a, gdzie zjedli pyszności, a przede wszystkim podzielili się swoimi uwagami i spostrzeżeniami  na temat własnych wyczynów na lodowisku. Wszyscy stwierdzili, że wycieczka była naprawdę udana i pouczająca i że takich wyjazdów, wypraw i wycieczek powinno być więcej. Godzinna wizyta w Mc Donalds szybko dodała sił i energii. Niestety pora już była wracać do Brzeziny.

Powrót nastąpił o  godz. 14.00.  To był udany i wspaniały  pierwszy dzień ferii… Szczerze i gorąco dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji wyjazdu na lodowisko. Jesteście kochani. Dziękujemy.

                              Tekst  i foto Joanna Sowierszenko

 

Reklama