Mój Brzeg: Kościół św. Mikołaja – symboliczny nagrobek hrabiego von Gessler

0
Nieznany malarz, Portret hrabiego Gesslera, ok. 1750 r.
Reklama

W ubiegłym roku, a konkretnie 18 czerwca minęło 600 lat, od kiedy to w 1417 r. poświęcony został kościół św. Mikołaja, który budowano przez długie lata od 1370 do 1417 r. Od tego momentu przez kolejne wieki kościół wzbogacał się o różne elementy wystroju, najpierw typowe dla kościoła katolickiego, a po 1517 kościoła protestanckiego. W związku z tym jubileuszem chciałbym w cyklu artykułów zaprezentować poszczególne elementy tego wyposażenia, w znacznej mierze dziś już nie istniejące. W tym tygodniu przedstawię  tablicę nagrobną i kenotafium związane z marszałkiem von Gessler.


Płyta nagrobna hrabiego Gesslera, 1790 r.

W kruchcie głównego wejścia do kościoła św. Mikołaja, po stronie północnej znajduje się mocno zniszczona tablica z szarego marmuru, z napisem, który odnosi się do nagrobka-kenotafium (symbolicznego nagrobka) hrabiego von Geßler. Znajdował się on do 1945 r. na wschodniej ścianie nawy północnej kościoła Św. Mikołaja i upamiętniał pruskiego bohatera drugiej wojny śląskiej Friedricha Leopolda hrabiego von Geßler – dowódcy w bitwie pod Dobromierzem (Hohenfriedenberg) koło Strzegomia, która rozegrała się 4 czerwca 1745 r. Król Prus Fryderyk Wielki za wszelką cenę chciał utrzymać Śląsk, zdobyty w pierwszej wojnie pomiędzy Austrią i Prusami. Utrata tej prowincji oznaczała bowiem koniec potęgi Prus. Armia austriacko-saska wysłana z Czech w końcu maja 1745 do zdobycia Śląska liczyła 65 tys. żołnierzy, w 2/3 austriackich, w 1/3 saskich. Dnia 3 czerwca dotarła w rejon Strzegomia i Dobromierza. Dowodzili nią ks. Karol Lotaryński, szwagier Marii Teresy, a także ks. Jan Adolf von Sachsen-Weissenfels, dowódca saski. Sądzili oni, że stojący pod Świdnicą król pruski ma słabe siły i myśli o odwrocie. Ten jednak przerzucił pod osłoną nocy 60 tys. żołnierzy pod Strzegom i o świcie zaatakował, zupełnie zaskakując przeciwników. Kiedy bitwa była już praktycznie rozstrzygnięta i dobiegała końca, miał miejsce jej najgłośniejszy epizod. W chwili, gdy piechota austriacka zbierała się do odwrotu kula armatnia zabiła jej dowódcę feldzeugmeistra Thungena, a równocześnie ranny został gen. Daun.  Wstrząśnięci tymi wypadkami żołnierze jednego z regimentów rzucili się do ucieczki, a w szyku powstała luka, którą wykorzystał pruski regiment dragonów Bayreuth, dowodzonych przez hrabiego von Geßler. We wspaniałej szarży, najsłynniejszej w dziejach kawalerii pruskiej, regiment Bayreuth rozbił 20 batalionów i zdobył 67 chorągwie.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Kenotafium hrabiego Gesslera, 1790 r .

Bohater tej tej bitwy hrabia Friedrich Leopold von Geßler urodził się 24 czerwca 1688 r. w Schwägerau koło Insterburga. Od 1704 roku uczył się żołnierki w służbie austriackiej pod dowództwem księcia Eugen i Malborough, pod dowództwem księcia Leopolda von Anhalt-Dessau ćwiczył we Włoszech. W 1706 roku przeszedł ze służby cesarskiej do pruskiej. W armii Fryderyka Wielkiego jako „reitergeneral” walczył pod Małujowicami, pod Kesselsdorf, ale największe zasługi osiągnął w bitwie pod Dobromierzem, gdzie dowodził brawurowym atakiem regimentu dragonów. Za to w 1745 r. otrzymał o Fryderyka tytuł hrabiowski, a w 1751 r. stopień marszałka. W drugim roku trwania wojny siedmioletniej, 10 stycznia 1752 został zwolniony ze służby i osiadł w Brzegu, otrzymując uposażenie w wysokości 2000 talarów.

Ze swoją żoną Anną Eleonorą hrabiną von Seeguth-Stanislawski miał siedem córek i trzech synów, z którymi miał olbrzymie problemy wychowawcze. Wkrótce po przybyciu do Brzegu w 1752 ciężko zachorował i z chorobą walczył aż do swej śmierci 22 sierpnia 1762. Geßlerowie mieszkali w skromnym apartamencie przy ulicy Zamkowej 17, w którym wdowa po generale żyła jeszcze do 1790 r. Pochowany został z honorami w kościele św. Mikołaja, tuż przed stopniami prezbiterium. Po śmierci jego żony ich dzieci ufundowały zarówno symboliczne kenotafium jak i nową, prostokątną płytę nagrobną (zachowaną do dziś w kruchcie) z marmuru (210 x 105 cm) przeworneńskiego ze złoconym napisem:

Feldmarschall Graf Geßler
geboren den 24. Juni 1688
gestorben den 22. August 1762.
Was er dem preußischem Heere,
was er seinem Könige war,
zeiget nebenstehende Ehrendenkmal,
welches ihm sein Sohn
Wilhelm, Graf Geßler auf Odersch,
aus kindlicher Pflicht
den 15. Oktober 1790
errichten ließ

Feldmarszałek hrabia Geßler urodzony 24. Czerwca 1688 zmarł 22. Sierpnia 1762. Czym był dla pruskiego wojska oraz króla swojego, niech ukaże honorowy pomnik obok, który syn jego Wilhelm hrabia Geßler na Odrzyszowie z synowskiego obowiązku 15. października 1790 wznieść kazał.

W tym samym czasie dzieci Gesslera ufundowały bardziej rozbudowany, symboliczny (nie związany bezpośrednio z miejscem pochówku) pomnik poświęcony hrabiemu (niestety nie zachowany do dziś). Posiadał on prostą, architektoniczną kompozycję. Część cokołową stanowił rodzaj sarkofagu o trapezoidalnych kształtach, z tablicą inskrypcyjną pomiędzy dwoma kanelowanymi pilastrami:

Hier ruht
Friedrich Leopold Graf von Geßler, Preuß. General-Feldmarschall, des schwarzen Adler- und Johanniter-Ordens Ritter, Chef eines Kürassier-Regiments, Amtshauptmann zu Sehensten etc. gebor. den 24. Juni 1688, gest. den 22. August 1762, bildete sich unter Eugen und Marlborough, focht unter Fürst Leopold in Italien, trat aus Preußischen in Baierische Dienste, wurde aber von Friedrich Wilhelm I impellirt, distinguirte sich in allen Actionen, besonders bei Mollwitz, da er von Ohlau aus dem Feinde mit 3 Regimentern in den Rücken kam und ihn zur Flucht brachte, noch mehr bei Kesselsdorf, am meisten bei Hohenfriedeberg, wo er mit dem Regimente Bayreuth 20 Bataillons aufrollte und 67 Fahnen eroberte. Hier erhob ihn sein König in den Grafenstand. Stets begleitete das Glück seine Klugheit und seinen Heldenmuth, da er beständig Corps aufführte und nie einen echec litt. Durch ihn zuerst und durch ihn allein zeigte die Preußische Kavallerie, was sie vermag, wenn sie recht angeführt wird. Aus kindlicher Pflicht setzte ihm dies Ehrendenkmal
Wilhelm, Graf von Geßler

Co można przetłumaczyć: Tu spoczywa Fryderyk Leopold hrabia von Geßler, pruski generał-feldmarszałek, rycerz Orderu Czarnego Orła i Orderu Joannitów, szef pułku kirasjerów, starosta Sehensten etc. ur. 24. czerwca 1688, zm. 22. sierpnia 1762, kształcił się pod Eugenem i Marlborough, walczył pod księciem Leopoldem w Italii, wystąpił ze służby pruskiej i wstąpił do bawarskiej, jednak został przywrócony przez Fryderyka Wilhelma I, odznaczył się we wszystkich bitwach, zwłaszcza pod Małujowicami, gdzie uderzywszy od strony Oławy 3 pułkami na tyły nieprzyjaciela, zmusił go do ucieczki, więcej jeszcze pod Kesselsdorfem, a najbardziej pod Dobromierzem, gdy z pułkiem Bayreuth rozbił 20 batalionów i zdobył 67 chorągwi i sztandarów. Tam został przez swego króla podniesiony do stanu hrabiowskiego. Szczęście stale towarzyszyło jego mądrości i bohaterstwu, gdyż dowodząc wciąż korpusami, nigdy nie zaznał porażki. Dzięki niemu – jako pierwszemu i tylko dzięki niemu pruska kawaleria dowiodła, na co ją stać, gdy dobrze nią dowodzić. Z synowskiego obowiązku ten honorowy pomnik mu wystawił Wilhelm, hrabia von Geßler .
Na tablicy inskrypcyjnej spoczywała architektoniczna aedicula (wnęka), zakończona półokrągłym łukiem i zwieńczona trójkątnym, przerywanym naczółkiem, który wypełniały inicjały Geßlera FG, otoczone wieńcem laurowym ze wstęgami i znajdującą się nad nimi koroną hrabiowską. Poniżej na czarnym marmurowym tle, unosząca się do góry bogini zwycięstwa, trzymająca wieniec sztandarów jako nawiązanie do brawurowego ataku generała z bitwy pod Dobromierzem. Poniżej na skraju sarkofagu usiadła personifikacja historii, która spisuje bohaterskie, wojenne czyny Geßlera, którego portret w okrągłym tondzie znajduje się obok. Nieco z boku elementy panopliowe (uzbrojenia) – tarcza i werbel, za którymi oparty o ścianę herb hrabiego, otoczony wężem połykającym własny ogon – symbolem nieśmiertelnej chwały.

Nieznany malarz, Portret hrabiego Gesslera, ok. 1750 r.

Autorem zarówno formy nagrobka jak i jego alegorycznych treści był Carl Gotthard Langhans – urodzony w Kamiennej Górze W 1723, najwybitniejszy klasycystyczny architekt niemiecki, czynny do 1786 na Śląsku (kościoły ewangelickie w Wałbrzychu, Sycowie, Dzierżoniowie, Ziębicach i Rawiczu, pałace: wrocławskie Hatzfeldów i Starej Giełdy, w Pawłowicach. Później czynny w Berlinie – twórca Bramy Brandenburskiej i części obiektów w Poczdamie. Od 1786 r. naczelny architekt Berlina, gdzie zmarł w 1808 r. Prace kamieniarskie przy kenotafium wykonywał Blacher, sztukatorskie przedstawienia figuralne tworzył Johann Peter Echtler z Wrocławia, portretowe popiersie wykuł w marmurze rzeźbiarz Gottfried Stein(1730-1790) – zięć wybitnego rzeźbiarza doby baroku na Śląsku Franza Josepha Mangoldta. W kolejnym numerze analizować będziemy niezwykły przykład sztuki sepulkralnej z pocz. XX w.

Romuald Nowak

Reklama