W rozegranych meczach ćwierćfinałowych piłkarskiego Pucharu Polski, na szczeblu wojewódzkim, doszło do sporej niespodzianki.
Występujący na co dzień na arenie A-klasy GKS Grodków, wygrał z IV-ligowym Otmętem Krapkowice i 21 maja zagra w półfinale z Małapanew Ozimek, która pokonała Polonię Nysa.
Wynik spotkania otworzył już w 9’minucie, najlepszy strzelec GKS-u, Dawid Schie. Faworyzowany Otmęt wyrównał szybko, bo zaledwie po kolejnych 9.minutach. Gdy na początku drugiej połowy Wronka strzelił na 2:1 dla gości, wydawało się, że przepustki na półfinał pojadą do Krapkowic.
W 63’minucie uderzył drugi w kolejności strzelec GKS-u, Paweł Witkowski i doprowadził do wyrównania 2:2. Miejscowi poszli za ciosem i już 4.minuty później prowadzili 3:2, po golu Mateusza Szymańskiego. Awans Grodkowa przypieczętował w 90’minucie Adrian Dec.
GKS Grodków – Otmęt Krapkowice 4-2 (1-1)
1-0 Schie – 9’, 1-1 Wronka – 18’, 1-2 Wronka – 48’, 2-2 P. Witkowski – 63’, 3-2 Szymański – 67’, 4-2 Dec – 90’.
Za dwa tygodnie, w środę 21 maja, o g. 18.00 GKS zagra w Ozimku o finał. W drugiej parze Czarni Otmuchów podejmą Piasta Strzelce Opolskie.
fot – Dawid Schie