Dziś (17 maja), w Biurze Poselskim Kukiz`15 w Opolu odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez posła Pawła Grabowskiego. Parlamentarzysta poinformował dziennikarzy o trwającym procedowaniu nad kontrowersyjnym projektem rządowym „Benzyna Plus”.
Przypomnijmy, Prawo i Sprawiedliwość chce znowelizować ustawę o biokomponentach. Projekt zakłada tzw. opłatę emisyjną, co skutkowałoby podwyższeniem cen paliw o 10 groszy za każdy litr. Co ciekawe, dodatkowy podatek mógłby zostać wprowadzony właśnie teraz, kiedy cena za baryłkę ropy wzrasta, a ceny na stacjach benzynowych przekroczyły 5 zł za litr.
– Nie jest to jednak nowy pomysł partii rządzącej, ponieważ w ubiegłym roku PiS również nosił się z zamiarem podwyższenia opłaty paliwowej o 25 groszy. Wtedy jednak projekt został zablokowany przez Kukiz`15. Warto Przytoczyć słynne już słowa Jarosława Kaczyńskiego sprzed wyborów parlamentarnych: „W paliwie ponad połowa ceny to podatki. Paliwo może być tańsze, ale trzeba mieć odwagę aby te podatki zmniejszyć” – mówił na dzisiejszym spotkaniu z dziennikarzami Paweł Grabowski.
– Czy zatem Prawu i Sprawiedliwości zabrakło odwagi? Ceny paliwa przekroczyły 5 zł i rosną w zastraszającym tempie. Czy to jest ta „piątka Morawieckiego”? Kukiz’15 jest stanowczo przeciwko podwyższaniu podatków. Jeśli panu premierowi nie wystarczy do pierwszego, to niech ograniczy koszty, a nie szuka pieniędzy w kieszeniach obywateli. Z pozoru niewielka podwyżka cen paliwa może przełożyć się na finansową katastrofę Polaków, bowiem od cen paliwa zależą ceny niemal wszystkich towarów i usług. Z jednej strony zatem podwyżka podatków, z drugiej drożyzna. Czy tak ma wyglądać państwo Prawa i Sprawiedliwości? – pytał oburzony poseł Kukiz’15.
Dodajmy, że na ostatnim posiedzeniu Sejmu Kukiz`15 złożył propozycję odrzucenia projektu „Benzyna Plus”, ale Prawo i Sprawiedliwość odrzuciło ten wniosek. Nowelizacja ustawy zakładająca podwyżkę cały czas jest procedowana.