Zarządzenie zastępcze wojewody Sławomira Kłosowskiego w przedmiocie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego Grzegorza Chrzanowskiego jest nieprawomocne. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Brzegu zaskarżył to zarządzenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Oznacza to, że radny cały czas zgodnie z wolą wyborców sprawuje swój mandat i zgodnie z prawem bierze udział w sesjach Rady Miejskiej, a sprawą tzw. „afery garażowej” zajmie się sąd.
Przypomnimy, że „afera garażowa” dotyczy wynajmowanego garażu od Gminy Brzeg przez radnego Grzegorza Chrzanowskiego. W ubiegłym roku do Urzędu Miasta w Brzegu wpłynął anonimowy donos, w którym autor sympatyzujący z czasami komunistycznymi zarzucił serię oszustw i nieprawidłowości m.in. radnemu Chrzanowskiemu. Burmistrz Jerzy Wrębiak (PiS) uznał, że sprawę donosu trzeba potraktować poważnie i zlustrował radnego Chrzanowskiego, zbierając w ciągu 8 dni roboczych teczkę dokumentów, w tym jego akty notarialne, umowy, faktury, czy wyciąg z CEiDG. Ostatecznie w sprawę został zaangażowany wojewoda Sławomir Kłosowski (PiS), który stwierdził, że Chrzanowski prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem garażu wynajmowanego od Gminy Brzeg i pod koniec grudnia 2021 r. wezwał radnych Brzegu do podjęcia uchwały stwierdzającej wygaśnięcie mandatu radnego Chrzanowskiego w ciągu 30 dni.
Radni po zapoznaniu się ze sprawą i przeprowadzeniu wizji lokalnej garażu takiej uchwały nie przegłosowali. 9 radnych było przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu. Nawet radni koalicji Wrębiaka nie dali wiary, że Chrzanowski prowadzi działalność gospodarczą w garażu. Pokłosiem nieprzyjęcia przez radnych uchwały było nieprawomocne zarządzenie zastępcze wojewody, w którym Sławomir Kłosowski stwierdził wygaśnięcie mandatu Grzegorza Chrzanowskiego.
Jak udało się nam ustalić, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Brzegu zaskarżył to zarządzenie do sądu administracyjnego.
- „Zgodnie z zapowiedzą zarządzenie pana wojewody zaskarżyłem, jednak w tym przypadku nie chodzi o ten mandat radnego. Tutaj istotą sprawy jest zwyczajna sprawiedliwość, aby w przyszłości już nigdy więcej burmistrz Wrębiak i jego partyjni koledzy nie próbowali pozbywać się opozycji w sposób niedemokratyczny. To nie jest pierwszy przypadek, kiedy pan Wrębiak próbuje wygasić mandat radnego opozycji przy udziale wojewody opolskiego, uznając, że radny lub radna prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia gminy. Potrzeba niebywałego zacięcia i złośliwości, aby twierdzić, że Chrzanowski prowadzi firmę w garażu, w którym w rzeczywistości przechowuje wędki, rowery i prywatne rupiecie” – komentuje radny Grzegorz Chrzanowski.
Termin rozpatrzenia sprawy przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu na razie nie został wyznaczony. Bez względu na orzeczenie pierwszej instancji należy pamiętać, że każdej ze stron będzie przysługiwała apelacja do Naczelnego Sądu Administracyjnego.