Komary potrafią zaskoczyć, jak śnieg zimą. Brzeg rusza na wojnę z gryzącym problemem

3
fot. dr-insekt.pl
Reklama

Od kilkunastu dni mieszkańcy Brzegu skarżą się na komary. Chmary owadów potrafią zepsuć wieczorny spacer lub wizytę w ogródku. Pojawia się ich coraz więcej, szczególnie w parkach i na terenach przy ogródkach działkowych, ponieważ okres larwalny już minął.


Niektóre gminy na walkę z komarami nagle sięgnęły do rezerwy kryzysowej, inne piszą wnioski do wojewodów o dofinansowania rządowe. Wcześniej, tak jakby wszyscy zapomnieli, że w maju poziom wody w rzekach znacznie wzrósł i na jej brzegach stworzyły się swoiste inkubatory dla nielubianych owadów.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Teraz, kiedy mieszkańcy już odczuli siłę rażenia komarów, trzeba działać szybko i drogo. Już podczas problemu z „gryzącymi owadami” w 2017 roku mówili o tym eksperci w zwalczaniu szkodników.

– Na terenach zalewowych obowiązkowo stosuje się larwicyd. Larwy komarów rozwijają się w wodzie, na terenach bagiennych oraz podmokłych i tam jest najtaniej je likwidować. Stosuje się larwicyd, żeby larwy nie stały się dorosłymi osobnikami. Jak komary zaczynają już latać, to ich likwidacja staje się trudniejsza i droższa, bo zabiegi trzeba powtarzać. Później jest takie przeganianie komarów z dzielnicy na dzielnicę – tłumaczył Piotr Walasiak, ekspert w zwalczaniu szkodników z firmy Dr. Insekt.

– Komary zwalcza się jednym zabiegiem w stadium larwalnym, żeby się nie wyrodziły. Takie zabiegi przeprowadza się wiosną. Na dorosłe osobniki już nie wystarczy jednorazowe odkomarzanie, bo następuje nalatywanie z innych obszarów. Ważne są również odpowiednie warunki pogodowe. Zdarza się, że gminy zlecają odkomarzanie dopiero pod naciskiem mieszkańców, bo komary ich gryzą. Ale skuteczne odkomarzanie nie może zostać przeprowadzone w pośpiechu. Wiatr nie może przekraczać 5m/s, bo środek pójdzie w atmosferę – wyjaśniał Marcin Lewandowski, właściciel firmy Bijkomara.pl.

W Brzegu odkomarzanie będzie prowadzone w środę i czwartek (12-13 czerwca). Gmina zleciała opryski m.in. na terenach zbiorników wodnych w Parku Wolności, w Parku Centralnym, przy ul. Korfantego, a także na terenach parków miejskich wzdłuż ciągów komunikacyjnych, placów zabaw, skwerów oraz na terenach ulic: Nadodrzańskiej, Oławskiej, Cegielnianej, Strzeleckiej, Placu Drzewnego, Grobli, Błonie, Nadbrzeżnej, Wału Śluzowego i Kępy Młyńskiej.

– W dniach 12-13 czerwca na terenie miasta przeprowadzony zostanie zabieg odkomarzania, przy użyciu preparatów biobójczych przeciwko komarom i larwom komarów. Prowadzimy również rozmowy ze wspólnotami i spółdzielniami mieszkaniowymi, aby na terenach przez nich administrowanych również przeprowadzono takie działania. Z pewnością zwiększyłoby to skuteczność odkomarzania. W ostatnich dwóch latach nie przeprowadzaliśmy na terenie miasta takich zabiegów, bo komary nie występowały w takich ilościach. W tym roku nie było dużo deszczowych dni, nie występowały także lokalne podtopienia na naszym terenie, a ilość komarów jest duża, więc sytuacja troszkę nas zaskoczyła – mówi Joanna Dubas, kierownik Biura Urbanistyki i Ochrony Środowiska brzeskiego magistratu.

Reklama