48 – letni mieszkaniec Brzegu pewnie nie przypuszczał że nie wyjdzie spokojnie ze sklepu mięsnego z „łupami”. O godz. 0.50 zatrzymali go funkcjonariusze Wydziału Prewencji kiedy jeszcze „buszował” po sklepie. Przed policjantami próbował schować się w wc. Przy zatrzymanym ujawniono telefon komórkowy i karmę dla psów które zdołał już sobie przywłaszczyć. Mężczyzna był już wielokrotnie karany za podobne przestępstwa. W chwili zatrzymania miał 1,04 promila w wydychanym powietrzu. Skradzione rzeczy trafiły już do prawowitego właściciela. Obecnie trzeźwieje w Policyjnej Izbie Zatrzymań.
Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności od 1 do 10 lat.