„W ciągu godziny sprzęt pojawi się na drogach”. Przygotowani na śnieg i mróz.

0
Reklama

Chyba nie było takiej zimy, aby kierowcy nie narzekali, że zima znów zaskoczyła drogowców. Zarządcy dróg odpowiadają, że to kierowcy nie są przygotowani i zwlekają do ostatniej chwili, chociażby ze zmianą ogumienia na zimowe. Jak to zwykle bywa, prawda leży pośrodku.


 

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Na razie zima okazuje się być łaskawa, ale synoptycy prognozują, że w najbliższych dniach może w końcu spaść śnieg w naszym regionie. Postanowiliśmy sprawdzić, czy Zarząd Dróg Powiatowych w Brzegu jest przygotowany do śnieżnych i mroźnych warunków pogodowych.

– Od 1 listopada jesteśmy przygotowani do akcji „zima”. Sytuacja pogodowa jest monitorowana. Jeśli spadnie śnieg, to w ciągu godziny sprzęt pojawi się na drogach. Prowadzimy dyżury całodobowe, zarówno u nas, jak i w firmie, która wygrała przetarg i będzie świadczyła dla nas usługi – mówi Stanisław Kowalski, kierownik ZDP w Brzegu.

Przetarg wygrało Przedsiębiorstwo Robót Drogowo – Mostowych w Brzegu, a pierwsze usługi w ramach działań zimowych zostały już wykonane.

– Część dróg w powiecie była już przecierana i posypywana. W niedzielę (28.12) w miejscowości Gałązczyce wybuchł pożar. Podczas akcji gaśniczej na drogę wylało się sporo wody, która szybko zamarzała, ale nasza piaskarka równie szybko pojawiła się na miejscu i posypywała śliską nawierzchnię – informuje Stanisław Kowalski.

Odśnieżaniem i posypywaniem naszych dróg, miejskich i powiatowych, o łącznej długość ok. 290km, zadba 7 pługo-piaskarek. W momencie, gdy śniegu pojawiłoby się więcej, do dyspozycji drogowców pozostają koparko – ładowarki i ciężki sprzęt – równiarka. Niby niewiele, jak na cały powiat, ale budżet na wykonanie takiego zadania też jest niewielki.

Budżet jest rozliczany od stycznia do grudnia w danym roku kalendarzowym, ale my i tak płacimy za wykonaną usługę, a nie za okres zimowy, bez względu na liczbę wyjazdów do odśnieżania, czy posypywania. Jeśli zima będzie łagodna, to pieniędzy wystarczy. W przyszłym roku 2015, będziemy mieli ok. 470 000 złotych. Zupełnie inaczej jest z drogami krajowymi. Tam fundusze są większe i inaczej rozliczane. Zarządcy „krajówek”, mogą pozwolić sobie na profilaktyczne posypywanie dróg, różnego rodzaju solankami – tłumaczy kierownik ZDP w Brzegu

Warto jednak pamiętać o tym, że bez względu na to, czy na drodze jest śnieg, czy go nie ma, czy droga jest posypana czy nie, w okresie zimowym trzeba jechać wolniej. Włączamy wyobraźnię i noga z gazu, bo żadne odśnieżanie i posypanie solą oraz najlepsze opony zimowe nie zagwarantują nam przyczepności.

fot. Jeśli spadnie śnieg, sprzęt do odśnieżania szybko pojawi się na naszych drogach

Reklama