Przygotowująca się do pierwszoligowego sezonu drużyna Orlika Brzeg rozegrała kolejny sparing, z kolejnym wymagającym rywalem.
W czwartek 19 sierpnia brzeżanie udali się na Dolny Śląsk, na mecz z piątą drużyną w kraju – TPH Polkowice. Podobnie, jak w poprzednim spotkaniu z Mistrzem Polski Akademią Pniewy, tak i teraz raczkujący w zawodowym futsalu zespół Orlika postawił rywalom wysoko poprzeczkę.
W regulaminowym czasie gry (2×40 min.) gospodarze dwukrotnie wyrównywali, zmuszeni gonić wynik po golach Orlika. Pierwszy był dziełem Tomasza Rabandy, drugi Janusza Fabijaniaka. Ostatnie słowo należało do brzeżan. Zwycięską bramkę na 2:3 strzelił Paweł Ujaz.
Polkowiczanom wstyd chyba było takiego wyniku, osiągniętego z występującą w zeszłym sezonie w II. lidze, drużyną. Dlatego namówili gości z Brzegu do rozegrania dodatkowych 20. minut. Te pokazały już różnicę klas, a dokładniej mówiąc różnicę w długości ławki. Zmęczeni brzeżanie nie podołali już trudom trzeciej „połowy” i polegli w niej wysoko 1:6 (gol Grzegorza Puszkiewicza).
Aktualnie władze klubu są w trakcie gromadzenia funduszy niezbędnych do „przetrwania” w rozgrywkach I. ligi. Chętnych wspomóc zespół prosimy o kontakt z nr 506 728 028.
TPH POLKOWICE – ORLIK BRZEG 2:3
ORLIK: RACZKOWSKI, KUCZYŃSKI – RABANDA 1, KUCHARSKI, TODIĆ, PUSZCZEWICZ, UJAZ 1, FABIJANIAK 1.