Brzeg boryka się z problemem wolnych miejsc w żłobkach. Tylko co trzecie dziecko przyjęte do publicznej placówki

4
Reklama

Tylko co trzeci wniosek o przyjęcie dziecka do miejskiego żłobka został rozpatrzony pozytywnie. To efekt braku miejsc dla maluchów z Brzegu. Władze miasta rozważają możliwość rozbudowania publicznej placówki, jednak to plany odległe.


– Nowy nabór nie pozwolił na spełnienie oczekiwań wszystkich mieszkańców ze względu na ograniczoną pojemność żłobka. Około 30% zgłoszonych dzieci znajdzie miejsce w publicznej placówce – mówi Tomasz Witkowski, wiceburmistrz Brzegu.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Obecnie miejski żłobek pomieści 106 dzieci. Spora grupa maluchów kontynuuje swój pobyt z poprzedniego roku, dlatego wolne miejsca w kolejnych rekrutacjach są ograniczone. Miasto rozważa możliwość powiększenia placówki, ale bardziej prawdopodobne wydaje się być otwarcie prywatnych placówek na terenie miasta.

– Pani dyrektor bada możliwości terenowe i techniczne. Pod koniec roku będziemy mieli pełną informację, czy istnieją jakiekolwiek szanse na powiększenie obecnego żłobka, natomiast najlepszym rozwiązaniem wydaje się być tworzenie żłobków niepublicznych, a my jako miasto będziemy dofinansowywać pobyt dzieci w tych żłobkach – wyjaśnia wiceburmistrz Witkowski.

Obecnie na terenie Brzegu funkcjonuje tylko jeden prywatny żłobek, w którym również brakuje wolnych miejsc. Miasto w tej placówce dofinansowuje pobyt 30 dzieci. Do sprawy będziemy wracać.

fot.  www.zlobek-sloneczko.pl

Reklama