Ankieta mieszkańców dotycząca budowy więzienia w Brzegu została strollowana fałszywymi kontami. Takie „poparcie” można kupić na portalu aukcyjnym już za kilkaset złotych. Zanim „strollowano” ankietę wyraźnie było widać przewagę przeciwników nad zwolennikami budowy (80 do 20 %). Komu zależy na zniekształceniu i zafałszowaniu wyników?
W poniedziałek 18. grudnia, mieszkanka Brzegu na swoim profilu facebookowym utworzyła ankietę, w której zapytała innych mieszkańców, czy chcą, aby w mieście powstało nowoczesne więzienie dla 1500 skazanych. Początkowo brały w niej udział osoby mieszkające w powiecie brzeskim i związane z regionem, jednak komuś bardzo zależało na poprawieniu statystyk. Udało nam się ustalić, gdzie i za ile kupić „słuszne” głosy, aby zmanipulować wynik ankiety.
Po niespełna godzinie wynik ankiety wyglądał następująco: 94 – TAK (za więzieniem) i 364 – NIE (przeciw budowie).
To jeszcze nic szczególnego, bo można przyjąć, że zwolennicy ZK wybudzili się z letargu i wtargnęli na Facebooka, ale godzinę później (09:07) było już 809 – TAK i 551 – NIE.
Gdy kończyliśmy pisać powyższy i poniższy materiał (wtorek 19.12,
Zanim opiszemy, jak to się robi, warto zwrócić uwagę, że ankieta nie jest anonimowa.
Takie konta, to tzw. „fejki”, które służą m.in. do tworzenia tzw. sztucznego „fejmu”, czyli popularności. Raz zalajkuje kogoś z kim sympatyzuje, innym razem skrytykuje kogoś, kto nie sympatyzuje z jej idolem i tak to się kręci. A wszystko pod przykrywką zmyślonych danych i skradzionego zdjęcia z sieci.
No dobrze, ale jak kupić te głosy? A bardzo prosto. Chociażby na portalu aukcyjnym Allegro. Takich usługodawców jest bardzo wielu. Oferują polubienia (lajki), komentarze i głosowania w ankietach. Wszystko po to, aby wygenerować ruch. Już przy pierwszej próbie kontaktu udało nam się ustalić ciekawe szczegóły. 100 głosów w ankiecie kosztuje 50-60 zł, ale 2000 już tylko 750 zł. Klient może ustalić nawet termin, w którym zlecenie zostanie wykonane. Dzwonimy…
Redakcja: Dzień dobry, chciałbym się dowiedzieć, czy mogę zamówić u pana głosy do ankiety na Facebooku.
Przedstawiciel firmy: Ile pan chce tych głosów?
Redakcja: Około 2 tysiące. Byłaby taka możliwość?
Przedstawiciel firmy: Standardowo to jest 50 zł za 100 głosów, no ale jak pan będzie brał 2-3 tysiące, to wyjdzie po 40 zł za każde 100 głosów.
Redakcja: Czyli 2 tys. głosów to byłoby 800 zł. Dogadamy się na 700 złotych?
Przedstawiciel firmy: No… myślę, że 750 złotych.
Redakcja: To ja panu podesłałbym linka, gdzie głosować, a pan mi powie jak mam dokonać wpłaty.
Przedstawiciel firmy: Wyślę panu dane, przelew na konto, ważny będzie tytuł przelewu żebym wiedział, które to jest zlecenie i wtedy działamy, jak pan chce, w ciągu jednego dnia, czy rozkładamy na kilka dni.
Redakcja: Rozumiem, że głosy zaczną się pojawiać po zaksięgowaniu wpłaty…
Przedstawiciel firmy: Najlepiej jak pan wyśle potwierdzenie przelewu, to już będziemy mogli zacząć.
Redakcja: Proszę wysłać mi SMS-em swojego maila, a ja złożę zamówienie.
Przedstawiciel firmy: OK.
Ps. – Zamiast zakończenia
Urząd Miasta w Brzegu około godziny 16.30 na swoim oficjalnym facebookowym fanpagu wykorzystał „strollowaną” ankietę przekonując mieszkańców do idei budowy więzienia w Brzegu. Jeden z urzędników (urzędniczek) brzeskiego magistratu zamieścił link do sfałszowanej ankiety, który posłużył mu jako doskonałe potwierdzenie tezy, że rzekomo wielu brzeżan dostrzega korzyści z budowy więzienia… Czyżby „niechcący” odnalazł się zleceniodawca akcji fałszowania ankiety?