Palce diabła to strasznie brzmiąca potoczna nazwa niezwykle rzadkiego gatunku grzyba, który niedawno został znaleziony w Borucicach (gmina Lubsza). W tamtejszych lasach zauważono dwie sztuki tego grzyba. Skąd się wziął?
Znaleziska dokonał Przemysław Chojnacki z Brzegu, który w niedzielę (05.09) w trakcie grzybobrania zauważył ten niezwykle rzadki gatunek. Około godz. 10:20 znalazł pierwszą sztukę (zamkniętą), a niespełna 40 minut później zauważył kolejny okaz tego pięknego grzyba.
Palce diabła to potoczna nazwa grzyba, który oficjalnie określany jest jako okratek australijski i jak sama nazwa wskazuje pochodzi z dalekiej Australii. Jego niecodzienny wygląd – przypominający ośmiornicę z ciemno czerwonymi mackami, porównywany jest (trafnie) także do palców diabła. Co ciekawe, jego obecność w naszym kraju zanotowano po raz pierwszy w latach 70-tych ubiegłego wieku.
– W trakcie grzybobrania zauważyłem te niepospolicie wyglądające grzyby. Towarzyszył im specyficzny zapach. Grzyby miały bardzo nieprzyjemny i charakterystyczny zapach. Coś w rodzaju takiej zgnilizny albo padliny – relacjonował Przemysław Chojnacki z Brzegu, który odnalazł te dwa okazy.
Grzyb ten należy do rodziny sromotnikowatych. Poza Australią jego występowanie notowane było także w Nowej Zelandii i w Afryce. Stamtąd rozprzestrzenił się w Azji, Ameryce i Europie. Co ciekawe, nie jest grzybem trującym, ale z uwagi na paskudny zapach, który wydziela i niecodzienny wygląd, określa się go jako grzyba niejadalnego. Nie jest pasożytem, a saprofitem – tj. ma pożyteczne funkcje, ponieważ potrafi rozkładać materię organiczną do prostych związków. W naszym kraju nie jest wpisany na listę ochronną.
W Polsce można go znaleźć w okolicach Biłgoraja i Gór Świętokrzyskich. Od niedzieli (05.09) także w gminie Lubsza – w Borucicach. Zachęcamy do spacerowania i szukania tego niecodziennego okazu.
Miejsce gdzie znajdują się palce diabła
