Zawsze warto pomagać – ósmoklasiści z PZSP w Olszance pomagają małej Natalce Zezuli

0
Reklama

Bezinteresowna pomoc drugiej osobie to najlepsza nauka człowieczeństwa. Nawet najmniejszym gestem, uczynkiem, można naprawdę dużo zdziałać i sprawić drugiej osobie radość. O tym, że warto pomagać, nie trzeba przekonywać ósmoklasistów ze Szkoły Podstawowej w Olszance, którzy sami, z własnej inicjatywy, tuż po powrocie z nauczania zdalnego do szkoły, po poznaniu smutnej i trudnej sytuacji Natalki Zezuli i jej rodziców (https://www.facebook.com/groups/673554980002025), postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i choć trochę pomóc, poprzez zaangażowanie się w zbiórkę nakrętek, którą prowadzi w imieniu rodziców Natalki – Rada Sołecka i sołtys wsi Gać- pani Aneta Zygmunt.

A oto historia Natalki opowiedziane przez jej mamę:

„Życie od samego początku nie oszczędza naszej córeczki. Kochamy Natalkę tak mocno, jak to tylko jest możliwe, ale sama miłość nie wystarczy do odzyskania utraconego zdrowia. Córcia urodziła się z wrodzoną toksoplazmozą i wodogłowiem. Dodatkowo po 8 miesiącach przyplątała się epilepsja lekooporna, skutecznie utrudniając rozwój Natalki. Natalka po urodzeniu przeszła dwie operacje wszczepienia zastawki komorowo – otrzewnej do główki, które zatrzymały wodogłowie i podarowały szansę naszemu maleństwu na rozwój. Nie wyobrażamy sobie już dzisiaj funkcjonowania bez olejów CBD. Dzięki nim Natalka ma napady już tylko raz na miesiąc, co jest dla nas niebywałym osiągnięciem. Córeczka może uczęszczać do przedszkola i bawić się w towarzystwie innych dzieci. To dla niej niesamowicie ważne. Teraz czeka nas kolejny etap walki o jej zdrowie – terapia komórkami macierzystymi. Niestety, terapia komórkami macierzystymi nie jest w żaden sposób refundowana…” Jednym ze sposobów walki z tą okrutną chorobą jest wsparcie przez nas wszystkich kosztownej terapii, która pomoże dziewczynce.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Pomysł pomocy Natalii Zezuli narodził się spontanicznie, ale bardzo szybko zaraził wszystkich. Każdy chciał pomóc. Z dnia na dzień przybywało nakrętek, które ósmoklasiści wraz z wychowawcą gromadzili w swoim gabinecie w PZSP w Olszance. Zauważyliśmy, iż codziennie miliony plastikowych nakrętek ląduje w koszu na śmieci. A można je przecież wykorzystać w znacznie lepszy sposób, np. zbierając je i przekazując osobom w potrzebie. Dzięki pieniądzom z ich sprzedaży udało się już bowiem pomóc wielu chorym dzieciom. Ostatecznie w ciągu trzech tygodni zebrano dwa ogromne, ciężkie worki nakrętek, które przedstawiciele klasy ósmej, w osobie: Agaty Kasprzyckiej, Gosi Sytnik i Szymona Smolarczyka przekazali pani sołtys-Anecie Zygmunt do specjalnego serduszka na nakrętki. Do nakrętek dołączono gorące pozdrowienia, życzenia zdrowia i pluszowego misia dla Natalusi. Cieszymy się, że dzięki zbiórce nakrętek możemy pomóc małej dzielnej Natalce. Zachęcamy wszystkich do działania. Czasem tak niewiele trzeba, by komuś pomóc…

Jak pomóc?

Zbieramy każdego rodzaju plastikowe nakrętki z butelek po napojach gazowanych, wodzie, sokach, kawie, herbacie, nakrętki z produktów kosmetycznych, chemicznych, płynów do płukania, prania, płynów do zmywania naczyń, czyli plastikowe nakrętki typu PET i HDPE. W okresie wakacji, upałów i wzmożonego zapotrzebowania na wodę i napoje na pewno zbiórka nakrętek nie będzie trudna.


Można również pomóc wpłacając dowolną kwotę na konto zbiórki: https://www.siepomaga.pl/natalia-zezula

Zbieranie nakrętek to jedna z najpopularniejszych akcji społecznych, jakie są organizowane w Polsce od kilku lat. To akcje charytatywno-ekologiczne, do których może włączyć się każdy. Gorąco zachęcamy każdego do zbiórki. Dziękujemy wszystkim uczniom kl. 8 i ich rodzicom i rodzinom, którzy włączyli się w akcję i zachęcamy do dalszego zbierania nakrętek i dostarczania ich do szkoły.

Tekst i foto Joanna Sowierszenko

Informacje o Natalce i zdjęcie pochodzą ze strony: https://www.facebook.com/groups/673554980002025 i https://www.siepomaga.pl/natalia-zezula


Reklama