17-letni mieszkaniec Brzegu doznał poważnych urazów ciała po zderzeniu z osobówką. Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody rowerzysta wjechał jednośladem na przejście dla pieszych i został potrącony przez kierująca osobówką. Poszkodowanemu pierwszej pomocy udzielał strażak z brzeskiej komendy, który przypadkowo przechodził obok miejsca wypadku.
Do groźnego zdarzenia doszło wczoraj (10. kwietnia) na ul. Chocimskiej w Brzegu. Sprawę będą wyjaśniać biegli sądowi z zakresu wypadków komunikacyjnych.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 21:52. 17-latek wraz ze swoim kolegą poruszali się rowerami od strony ronda Solidarności w kierunku ul. Chocimskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że rowerzyści przejeżdżali na drugą stronę ulicy przez przejście dla pieszych na wysokości stacji paliw. Tam doszło do potrącenia rowerzysty przez 37-letnią kierująca osobówką. Poszkodowany był nieprzytomny, doznał poważnych obrażeń ciała, a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wypadek drogowy. Policjanci zabezpieczyli auto i rower w celu przeprowadzenia badań przez biegłych – informuje asp. sztab. Bogusław Dąbkowski z KPP w Brzegu.
– Jeden z naszych strażaków przypadkowo przechodził w pobliżu wypadku i natychmiast przystąpił do udzielenia poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy. Po przyjeździe zastępu JRG, na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego. Nasze działania głównie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia – informuje st. kpt. Jacek Nowakowski, oficer prasowy PSP w Brzegu.
Przypomnijmy, że jazda rowerem wzdłuż przejścia dla pieszych jest zabroniona, należy jednak podkreślić, że w tym przypadku są to wstępne ustalenia. Ostatecznie o winie uczestników tego wypadku zadecyduje sąd.