21-latek zatrzymany za kradzież pojazdu. Porzucił hondę na stacji paliw

0
fot. Policja
Reklama

Do 10 lat więzienia grozi młodemu mężczyźnie, który jest podejrzany m.in. o włamanie i kradzież samochodu, a także ukrywanie cudzego dowodu rejestracyjnego. 21-latek dodatkowo wsiadł za kierownicę mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.


  • „Kilka dni temu około godziny 13:30 policjanci z Brzegu otrzymali zgłoszenie o kradzieży pojazdu na jednym z osiedli w mieście. Funkcjonariusze, którzy zajęli się tą sprawą zabezpieczyli ślady i rozpytali świadków. Z ich ustaleń wynikało, że do zdarzenia miało dojść tego samego dnia około 6:00 rano” – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.

    Chwile później policjanci otrzymali informację, że skradziony samochód został porzucony na jednej ze stacji paliw w mieście.
  • „Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce. Tam zastali osoby, które ujawniły pojazd. Na podstawie zebranego materiału dowodowego kryminalni ustalili tożsamość podejrzewanego mężczyzny. Już kilka godzin po zgłoszeniu zapukali do mieszkania 21-latka i zatrzymali go. Natomiast dzięki reakcji świadków, pojazd został odzyskany przez funkcjonariusz i zwrócony właścicielowi” – wyjaśnia Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.

    21-latek łącznie usłyszał 3 zarzuty. Dotyczą one kradzieży z włamaniem, ukrywania cudzego dowodu rejestracyjnego i złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Reklama