Kierowca i dwóch pasażerów dachowali w rowie wypełnionym wodą. Mogą mówić o ogromnym szczęściu

0
fot. KP PSP w Brzegu
Reklama

Dzisiaj (26.09), około godz. 15:40 na drodze powiatowej pomiędzy Szydłowicami a Dobrzyniem, doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Kierowca osobówki stracił panowanie nad autem, wypadł z jezdni i wpadł do rowu. Trzy osoby znajdujące się w pojeździe nie były w stanie samodzielnie go opuścić.


  • „Samochód dachował w rowie wypełnionym wodą, a ze zgłoszenia wynikało, że w pojeździe znajdują się uwięzione osoby. Do akcji zadysponowane zostały dwa zastępy JRG z Brzegu oraz po jednym OSP z Szydłowic i Michałowic. Przed przyjazdem pierwszych naszych zastępów, opuścić pojazd  poszkodowanym pomógł przypadkowy kierowca, który przejeżdżał obok miejsca zdarzenia. Nasze działania głównie polegały na zabezpieczeniu terenu działań, udzieleniu kwalifikowanej pomocy poszkodowanym i przekazaniu ich dla zespołu ratownictwa medycznego” – mówi asp. Marek Zagórski z Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.

W tym przypadku troje młodych ludzi (kierowca i pasażerowie) mogą mówić o sporym szczęściu. Samo dachowanie pojazdu jest groźnym zdarzeniem, a lądowanie w cieku wodnym i brak możliwości samodzielnego opuszczenia auta mogło zakończyć się tragicznie.

Dokładne okoliczności w jakich doszło do zdarzenia wyjaśniają policjanci.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama