Grodkowska obwodnica znów przypomniała kierowcom, że nie będzie wybaczać im żadnych błędów. Tym bardziej takich, jak wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w niedzielę (19.maja) około godz. 17:40.
– 71-letni kierowca poruszał się drogą wojewódzką nr 385 w kierunku Grodkowa. Na skrzyżowaniu z obwodnicą miasta (DW 401) wymusił pierwszeństwo przejazdu na prawidłowo poruszającym się 40-letnim kierowcy subaru. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi – informuje mł. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
W wyniku tych okoliczności doszło do zderzenia obu pojazdów. Rozbita toyota pozostała na jezdni, a subaru dachowało w rowie. W autach znajdowali się również pasażerowie, ale ze wstępnych ustaleń policji wynika, że nikt nie odniósł poważnych obrażeń, a całe zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję drogową.
Dodajmy, że na obwodnicy Grodkowa bardzo często dochodzi do kolizji i wypadków. Trzeba jednak pamiętać, że bezpośrednią przyczynę tych zdarzeń stanowi czynnik ludzki, a więc wymuszenia pierwszeństwa przejazdu, nadmierna prędkość i brawura kierowców.
