Grudzień to szczególny okres dla wielu ludzi. Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to okazja do spędzania czasu w gronie rodziny. Nie każdego jednak stać na to, by przygotować tradyjne potrawy wigilijne. Wiele rodzin nie jest w stanie zakupić nawet podstawowych artykułów spożywczych, nie wspominając o prezentach, ubraniach, itp. Główną ideą akcji, pn. „Szlachetna Paczka” jest pomoc właśnie takim rodzinom. Finał akcji już w ten weekend (10-11.12)
Zwykle na przełomie listopada i grudnia rusza kampania Szlachetnej Paczki. Przygotowania do tej szczytnej inicjatywy trwają jednak cały rok. Choć w tej akcji najważniejsi są ludzie, którym pragnie się pomóc, to całe przedsięwzięcie nie mogłoby się odbyć gdyby nie wolontariusze. To właśnie oni wraz z lokalnymi liderami wyszukują rodzin, które potrzebują takiej pomocy. Obecnie pomoc dociera głównie do osób samotnych i starszych wiekowo.
– Ciągle dopracowujemy system. Wszystkie informacje o rodzinach muszą znaleźć się w bazie, żeby włączyć rodzinę do Paczki. Wolontariusz musi uzyskać zgodę od rodziny na odwiedziny, następnie dwa razy musi taką rodzinę odwiedzić. W czasie odwiedzin społecznik notuje szczegółowo wszystkie potrzeby takiej rodziny – tłumaczy Danuta Trzaskawska, lider grodkowskiego rejonu Szlachetnej Paczki.
Dla Przypomnienia „Szlachetna Paczka” działa w Polsce już od 16 lat. W zeszłym roku udało się pomóc 21 tys. rodzinom, a wartość przekazanej pomocy wyniosła ponad 54 mln złotych.
– Starsze osoby potrzebują opału, wyremontować pokój, czy doposażyć mieszkanie. Często zdarza się, że są to osoby niepełnosprawne, wtedy działamy by darczyńca podarował sprzęt do rehabilitacji – dodaje Trzaskawska.
W Brzegu drużyna Szlachetnej Paczki długo czekała na lidera. Ostatecznie została nią Magdalena Makos, która początkowo chciała zostać wolontariuszem.
– Nasza drużyna liczy dziesięciu wolontariuszy. Będziemy poszukiwać rodzin, które potrzebują pomocy oraz sponsorów, którzy przygotują paczki z celową pomocą. Niektórzy mogą potrzebować ubrań zimowych inni jakiegoś sprzętu, np. pralki lub lodówki – powiedziała nam w listopadzie Magdalena Makos, lider brzeskiego rejonu Szlachetnej Paczki.
Wolontariusze współpracują m.in. z lokalnymi fundacjami, ośrodkami pomocy społecznej i Polskim Czerwonym Krzyżem. W ten sposób docierają do osób ubogich. Po zweryfikowaniu rodziny i jej potrzeb, następuje poszukiwanie osób wielkiego serca, które przygotują paczkę dla wybranej rodziny.