Reklama
Kolejny sukces zanotowali piłkarze I Liceum Ogólnokształcącego w Brzegu.
Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej
Tym razem drużyna prowadzona przez Wojciecha Kaszuba była najlepsza w powiatowych zawodach piłki nożnej w hali, choć zmagania stały na bardzo wyrównanym poziomie i o awansie zadecydowały strzelone przeciwnikom bramki. Niestety, w półfinale wojewódzkim uległa przeciwnikom z Olesna. Potwierdziła się słuszność powołania klasy sportowej w I L.O. Szkoła ciesząca się zasłużoną renomą, uhonorowana Srebrną Tarczą w prestiżowym rankingu ,,Perspektyw", podającym listę najlepszych pięciuset liceów w Polsce.
O podsumowanie pierwszego etapu szkolenia klasy sportowej poprosiliśmy nauczyciela i prezesa UKS-u I L.O. Przemysława Kiełtykę.
- Słuszność dobrze obranego kierunku, związanego z kształceniem młodych zawodników piłki nożnej, w nowo powołanej klasie liceum, uzyskuje potwierdzenie nie tylko w wynikach, jakie osiąga nasza drużyna w rozgrywkach międzyszkolnych, ale również jest ona według mnie widoczna na co dzień, w zadowoleniu uczniów tej klasy i ich trenera Wojciecha Kaszuba. Warto powołać się również, na coraz większą ilość pozytywnych opinii usłyszanych w mieście i nie tylko, ze sposobu, w jaki realizowany jest program kształcenia. Okazuje się, taka inicjatywa była potrzebna. W celu wspierania, między innymi, tej idei w naszej szkole został utworzony UKS, który wspiera młodzież w wymiarze głównie materialnym opłacając między innymi zajęcia na basenie, zakup sprzętu sportowego i odżywek, a w najbliższej przyszłości udział w turniejach. Przy tej okazji, chciałbym bardzo serdecznie podziękować naszym sponsorom, dzięki którym możemy spokojnie realizować nasze cele. Są to: Opolski Związek Piłki Nożnej, firma brukarska Jarząbek SJ, Brzeskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, firma Małgorzaty Soroczyńskiej „Progress” oraz osobom, którzy pomagają rozwijać młode talenty. Mam nadzieję, że w bliskiej przyszłości będzie jeszcze więcej okazji, do pochwalenia się dobrze wykonaną pracą. Zapraszam gimnazjalistów do naszej szkoły – podsumował Kiełtyka.
Reklama