Znaleziona jaszczurka w Parku nad Odrą, to nie jest legwan zielony

0
Reklama

W środę (29.08), informowaliśmy o niecodziennym znalezisku w brzeskim parku. Chodzi o zieloną jaszczurkę, na którą natrafili okoliczni mieszkańcy. Okazuje się, że gad został błędnie rozpoznany przez lekarza weterynarii, na co szybko uwagę zwrócili nasi Czytelnicy.


„Raczej to jest agama błotna. Na pewno nie jest to legwan zielony” – napisał po kilkunastu minutach od naszej publikacji pan Mateusz Wojtas, a inni użytkownicy Facebooka zgadzali się z taką tezą.

Reklama - ciąg dalszy wpisu poniżej

Do naszej redakcji zadzwoniła również Czytelniczka z Warszawy, która także rozpoznała na zdjęciach agamę: – „Weterynarz się pomylił, to nie jest legwan zielony. Trzeba to wyjaśnić, bo legwany są roślinożerne, a agamy jedzą mięso. Jeśli będą karmić jaszczurkę zieleniną, to ją zagłodzą”.

Skontaktowaliśmy się z brzeską przychodnią weterynaryjną, ale lekarz był pewny, że to legwan zielony w trakcie wylinki. Ostatecznie gad trafił do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w miejscowości Kątna. Jak ustalił Daniel Klimczak z Radia Opole, lekarze w ośrodku dla zwierząt pod Wrocławiem rozpoznali, że jest to agama błotna, nie legwan zielony.

– Od 15 lat zajmuję się gadami i jak tylko zobaczyłem jaszczurkę na zdjęciach, to byłem pewien, że to agama. Trochę się dziwię, że lekarz weterynarii z Brzegu uznał inaczej, ale to nie jest pierwszy taki przypadek. Ważne, że jaszczurka już jest bezpieczna – mówi w rozmowie telefonicznej z nami Mateusz Wojtas z Brzegu, który jako jeden z pierwszych Czytelników dostrzegł pomyłkę weterynarza.

 

Reklama